Pierwszego gola w barwach Al-Nassr Cristiano Ronaldo strzelił w towarzyskim spotkaniu z Paris Saint-Germain (4:5) rozgrywanym 19 stycznia. I to nawet niejednego, ponieważ pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki dwukrotnie trafił do siatki.
Bramkę w oficjalnym meczu zdobył dopiero na początku lutego. Jego zespół w piątek mierzył się na wyjeździe z Al-Fateh (2:2) w ramach 15. kolejki ligi saudyjskiej. Reprezentant Portugalii pewnie wykorzystał rzut karny już w doliczonym czasie gry na wagę remisu.
Choć bramkarza rywali - Jacoba Rinne - pokonał znacznie wcześniej, bo płaskim strzałem po długim słupku jeszcze w pierwszej połowie. Cristiano Ronaldo tylko przez moment czuł satysfakcję ze zdobytej bramki. Sędzia liniowy błyskawicznie uniósł chorągiewkę w górę.
ZOBACZ WIDEO: To byłby ciekawy powrót do Polski. "W grę wchodzą dwa kluby"
Telewizyjna powtórka pokazała, że piłkarz Al-Nassr w tej akcji był rzeczywiście na wyraźnym spalonym. Mimo to 196-krotny reprezentant Portugalii nie zgadzał się z arbitrem, a jego decyzję podsumował wymownym gestem.
Al-Nassr niespodziewanie zremisowało z Al-Fateh, ale zajmuje pierwsze miejsce w tabeli ligi saudyjskiej z 34 punktami. Wicelider ma ich tyle samo. Na korzyść drużyny Cristiano Ronaldo przeważa jednak lepszy bilans bramkowy.
Dwa metry na spalonym... "Nie, nie, nie panie sędzio, nie było!". Może w drugiej połowie panie Cristiano się uda!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 3, 2023
Mecz Al Fatteh – Al Nassr online https://t.co/2mZvUaeb8E pic.twitter.com/3FkCpt5n0W
Zobacz też:
To już pewne? Beckham wpisał jego pensję do budżetu swojego klubu
Zagłębie znów górą na Dolnym Śląsku. Wygrało walkę o zawodnika Pogoni