Latem 2022 roku wokół Bernardo Silvy pojawiło się mnóstwo plotek. Wówczas Portugalczyk znalazł się na celowniku FC Barcelony, w mediach można było także wyszukać informacje o zainteresowaniu Realu Madryt.
Ostatecznie jednak Portugalczyk pozostał w Manchesterze City. Po mundialu nie odgrywa jednak tak ważnej roli, jak by sam oczekiwał. Pep Guardiola stawia na innych piłkarzy w jego dotychczasowym miejscu na murawie.
Zdaniem "The Athletic" pomocnik podjął decyzję o odejściu z klubu. Silva chce latem pożegnać się z Manchesterem City i zmienić ligę. Z informacji dziennikarzy wynika, że marzy on o grze w hiszpańskiej La Liga.
Bernardo w barwach "The Citizens" występuje od lipca 2017 roku. W tym czasie zagrał łącznie dotychczas w 281 meczach. Strzelił w nich 50 goli oraz zanotował 56 asyst. Wciąż nie wygrał jednak Ligi Mistrzów.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Tego dawno nie było. Fernando Santos kompletnie zaskoczył