Portugalski napastnik jest zawodnikiem Atletico Madryt już od kilku lat, ale przez ten czas bardzo rzadko pokazywał pełnię swoich umiejętności. Często można było odnieść wrażenie, że on niezbyt pasuje do stylu gry stołecznego zespołu i chyba sam zdał sobie z tego sprawę.
Ciężka i bardzo częsta praca w defensywnie oraz zachowawcze nastawienie Los Colchoneros sprawiają, że Joao Felix nie pokazuje pełni potencjału. Oczywiście sam zawodnik nie jest bez winy, bo jego wahania formy są aż nadto widoczne. W Madrycie się nie udało i teraz próbuje podbić Londyn.
Oczywiście póki co na wypożyczeniu, ale jednak odejście do Chelsea pokazało, że 23-latek nie za bardzo chce wciąż występować w Atletico. Według hiszpańskich mediów jego agent, Jorge Mendes, latem może próbować wytransferować go do innego giganta.
ZOBACZ WIDEO: Tak może wyglądać kadra Santosa. Z nich zrezygnuje nowy selekcjoner?
Z informacji podanych przez kataloński "SPORT" wynika, że Portugalczyk widziałby swojego podopiecznego w Barcelonie, a dodatkowo dziennik podał, że Felix mógłby tam występować na lewym skrzydle. Tym samym domknąłby tercet atakujących, w którym obok niego byliby Robert Lewandowski i Ousmane Dembele.
I oczywiście wspomniane źródło dodaje, że ta operacja może być bardzo trudna do przeprowadzenia ze względu na finanse Barcy. Jednak bardzo dobre relacje łączące agenta piłkarza i prezesa katalońskiego klubu, Joana Laportę, sprawiają, że Portugalczyk przychylnie patrzy na taki ruch i chce spróbować go przeprowadzić.
Czytaj też:
Oficjalnie: Kędziora zmienił otoczenie
Ten piłkarz podpadł Lewandowskiemu