Zrealizowały się doniesienia o planowanym transferze Dusana Stojinovicia do Jagiellonii Białystok. Zawodnik pozytywnie zaliczył testy medyczne i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku. - Chłopak ma spory potencjał, ale też sporo jeszcze przed nim - skomentował dyrektor sportowy Łukasz Masłowski w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej klubu.
Słoweniec to długo zapowiadany przez działaczy nowy obrońca drużyny z Podlasia. Niemniej warto zaznaczyć, że nie on był priorytetem wśród stoperów. Czołowe miejsce na liście życzeń zajmował tu Andrzej Niewulis, który jednak ostatecznie zdecydował się zasilić Miedź Legnica.
Jagiellonia po nieudanej rundzie jesiennej chciała odpowiednio wzmocnić zespół pod walkę o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Już jakiś czas temu ustaliliśmy, że Masłowski poszukuje głównie stopera i środkowego pomocnika. Teoretycznie te zamierzenia udało się zrealizować, bo oprócz Stojinovicia pozyskano Aureliena Nguiambę na zasadzie wypożyczenia ze Spezii Calcio. W praktyce jest jednak nieco inaczej.
ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera
Francuz podobnie jak słoweński obrońca nie był tym graczem, na którego się nastawiano. - Pracujemy jeszcze nad transferem zawodnika do środka pola. Jak wszystkie strony się porozumieją to jest szansa, że w przyszłym tygodniu do nas dołączy. Na razie porozumiały się dwie z trzech stron - powiedział prezes Wojciech Pertkiewicz w wywiadzie dla portalu sport.tvp.pl.
Póki co nie udało nam się ustalić o kim dokładnie mówił 46-latek. Nieoficjalnie można usłyszeć z kilku źródeł, że to piłkarz z południowej Europy będący od jakiegoś czasu jednym z priorytetów Masłowskiego na zimę. Nazwisko zna jednak tylko wąskie grono osób pracujących nad transferem. Do realizacji ma brakować ustalenia wysokości kwoty odstępnego jaka satysfakcjonowałaby jego obecny klub.
Niezależnie od rozwoju wydarzeń Jagiellonia zainauguruje rundę wiosenną Ekstraklasy z jedynie dwoma nowymi zawodnikami, których forma jest dużą zagadką. Zespół w międzyczasie opuścili natomiast m.in. Bogdan Tiru czy Fiodor Cernych, którzy jesienią byli zazwyczaj zawodnikami podstawowego składu.
Wyjazdowy mecz białostoczan z Piast Gliwice jest zaplanowany na niedzielę 29 stycznia o godz. 12:30.