VAR, karny, setna minuta na zegarze. Tak Legia wypuściła z rąk zwycięstwo

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Samuel Mraz strzelił gola na 3:3 w meczu z Legią Warszawa
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Samuel Mraz strzelił gola na 3:3 w meczu z Legią Warszawa

Motor Lublin strzelił gola na 3:3 w 10. minucie doliczonego czasu w meczu z Legią Warszawa. Wszystko po tym, jak Vladan Kovacević uderzył rywala w głowę przy próbie piąstkowania piłki.

Na zegarze była szósta minuta doliczonego czasu gry w meczu Motor Lublin - Legia Warszawa. Goście prowadzili 3:2, wydawało się, że zgarną pełną pulę i w dobrych nastrojach przystąpią do rewanżowego spotkania z Molde FK w Lidze Konferencji.

Wtedy jednak Mbaye N'Diaye desperacko zagrał głową w pole karne.

Wydawało się, że Vladan Kovacević wypiąstkuje piłkę. Tak zrobił, natomiast przy okazji trafił jeszcze ręką w głowę Samuela Mraza.

Sędzia Jarosław Przybył z boiska tego nie zauważył, ale został zawołany przez VAR do monitora. Obejrzał kilka powtórek i uznał, że przewinienie bramkarza Legii kwalifikowało się do podyktowania "jedenastki". Goście oczywiście z taką interpretacją się nie zgadzali, ale decyzja była nieodwołalna.

Mraz podszedł do piłki, jego strzał obronił Kovacević, ale odbił futbolówkę prosto pod nogi napastnika Motoru i ten dopełnił formalności. A to wszystko w dziesiątej doliczonej minucie.

Po chwili spotkanie się zakończyło. 3:3, błędy bramkarzy, dramaturgia do samego końca. Sól futbolu.

Zobacz sytuację z rzutem karnym dla Motoru:

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Komentarze (8)
avatar
Białe Legiony
10 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedy wreszcie podziękują złotoustemu Feio ??? Zawodnicy pod tym trenerem grają padakę , błędy juniorskie , totalnie złe wybory , wszystko spóźnione , ogólnie sensowniej wygląda osiedlowa młod Czytaj całość
avatar
Józef Soboń
1 h temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To nie Legia przegrała tylko sędzia jest ułomny. Motor zagrał ładny mecz i Legia też ale sędzia psuł całe widowisko 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
1 h temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Już od dawna nie ma przepisu o tym, że pierwszy dotknął piłki. Karny ewidentny, nikt nikogo nie skrzywdził, chociaż o ten gwizdek oskarżają kibiców Legii... z przeciwnej trybuny HAHAHA 
avatar
Zbigniew C
2 h temu
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Moim zdaniem Legia została skrzywdzona. Przy interwencji bramkarza w 100 min. ten zachował się prawidłowo ponieważ pierwszy był kontakt ręki z piłką, potem rękę opuszczał, bo co innego miał z n Czytaj całość
avatar
Leszek
2 h temu
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
to jak bramkarz ma bronić, na linii bramkowej, przecież był pierwszy rozumie jak by nie trafił w piłkę co za wypaczanie wyniku 
Zgłoś nielegalne treści