Polak ma 35 lat na karku, a mimo to świetnie prezentuje się na boiskach Bundesligi. Obecny kontrakt Rafała Gikiewicza obowiązuje tylko do końca rozgrywek 2022/23. Niemieccy dziennikarze spekulowali, że klub nie ma zamiaru przedłużać współpracy z golkiperem.
Co więcej, działacze mieli rozpocząć na rynku poszukiwania nowego bramkarza. Nowe fakty na temat przyszłości wychowanka Warmii Olsztyn przedstawił Artur Wichniarek, który 2,5 roku temu miał swój udział w jego transferze do FC Augsburg.
Wydaje się, że Gikiewicz może spać spokojnie. - Jego kontrakt przedłuża się automatycznie o kolejny sezon, jeżeli rozegra 25 spotkań, więc zobaczymy - stwierdził Wichniarek w magazynie Bundesligi na antenie Viaplay.
Gikiewicz ma na koncie już 12 występów w bieżących rozgrywkach, zaś do końca ligowych zmagań pozostało jeszcze 18 serii gier. Nie zapowiada się, by Tomas Koubek wygryzł go ze składu.
- Rafał nie jest już najmłodszym zawodnikiem, więc trzeba się zastanowić nad tym, co jest najlepsze. Wiadomo, że kiedy podpisywaliśmy umowę, był też temat jego pracy po karierze w tym klubie, także nad tymi aspektami też musimy się zastanawiać - Wichniarek wspominał negocjacje z 2020 roku.
Czytaj także:
Zamieni Turyn na Madryt? Reprezentant Włoch nieoczekiwaną opcją dla Realu
"Przepraszam". Xavi tłumaczy się ze słów ws. Daniego Alvesa
ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki