2023 rok Arkadiusz Milik rozpoczął od bramki w meczu przeciwko US Cremonese - bardzo ważnej, bo właśnie ona zadecydowała o zwycięstwie Juventusu. Choć napastnik nie strzelił gola w trzech ostatnich spotkaniach widać, że piłka go po prostu szuka.
W niedzielę reprezentant Polski trafił do siatki w starciu z Atalantą Bergamo... prawą nogą. Snajper bez zastanowienia uderzył po centrze Nicolo Fagioliego z prawej strony boiska. Zrobił to tak precyzyjnie i z taką siłą, że golkiper rywali Juan Musso nie miał żadnych szans.
Dzięki bramce Arkadiusza Milika zespół Massimiliano Allegriego wyszedł na prowadzenie na Allianz Stadium. Kilka minut wcześniej Angel Di Maria doprowadził do wyrównania. Stara Dama musiała gonić, bo goście jako pierwsi zadali cios już w czwartej minucie.
ZOBACZ WIDEO: Były gwiazdor PSG nauczył się polskiego słowa. To mówi wszystko o grze naszej kadry
Drużyna z Turynu walczy o powrót na szczyt, bowiem kilka dni temu spadła o kilka pozycji w tabeli Serie A. Wszystko przez decyzję Federacyjnego Sądu Apelacyjnego, który odjął Juventusowi aż piętnaście punktów. Wszystko z powodu nadużyć finansowych klubu (więcej przeczytasz TUTAJ).
W przypadku zwycięstwa Stara Dama awansuje na dziewiąte miejsce. Do premiowanego grą w Lidze Mistrzów będzie tracić jednak wciąż aż czternaście "oczek".
KAPITALNY GOL ARKADIUSZA MILIKA!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 22, 2023
Fenomenalne uderzenie reprezentanta Polski! Czapki z głów!
Włączcie Eleven Sports 1! #włoskarobota pic.twitter.com/Uq3obs1NGj
Zobacz też:
Co on najlepszego zrobił?! Zobacz wpadkę Szczęsnego
Znany klub zainteresowany Kovaceviciem? Co na to Raków? Jasny sygnał z obozu lidera Ekstraklasy!