Ale wypalił. Te słowa Bońka nie spodobają się Gerrardowi

Getty Images / Getty / WP SportoweFakty / Od lewej: Steven Gerrard i Zbigniew Boniek
Getty Images / Getty / WP SportoweFakty / Od lewej: Steven Gerrard i Zbigniew Boniek

Steven Gerrard jest jednym z kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek uważa, że Anglik nie ma kompetencji do prowadzenia naszej kadry, co wprost powiedział w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą dla Canal+ Sport.

Styczeń to miesiąc, w którym mamy poznać nowego trenera reprezentacji Polski. W gronie kandydatów do objęcia tej posady znajduje się Steven Gerrard, co jest bardzo zaskakujące. To legendarny piłkarz, który jako trener ma słodko-gorzkie oblicze. Glasgow Rangers pod jego wodzą grał bardzo dobrze, ale Aston Villa zawodziła. Trudno jednoznacznie ocenić Gerrarda jako szkoleniowca.

Anglik jednocześnie nie ma doświadczenia w pracy z jakąkolwiek kadrą narodową. Jego zatrudnienia przez PZPN kompletnie nie chce Zbigniew Boniek, były prezes organizacji i wybitny przed laty zawodnik. 66-latek pokusił się o zaskakującą tezę.

- Jeśli przyjdzie Gerrard... Każdy polski trener, który został wymieniony w ostatnim czasie, byłby lepszy od Gerrarda, który o polskiej reprezentacji nic nie wie - powiedział wprost Boniek w programie "Transferowy Młyn" na Canal+ Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Boniek zdradził jednocześnie, że otrzymał ostatnio ciekawy telefon od znajomego, bardzo dobrego szkoleniowca z zagranicy, który chciałby objąć kadrę.

- Wypytywał mnie o reprezentację: Słuchaj, jak myślisz? Miałbym szansę? Widziałem, że jeszcze nie wybraliście. Zadałem mu pytanie: Powiedz, co ty wiesz o polskiej reprezentacji? Jak chciałbyś ją prowadzić? Odpowiedział: Wy macie świetny zespół, kapitalny kręgosłup. Szczęsny, Glik, Krychowiak, Lewandowski. I taka jest wiedza wszystkich trenerów zagranicznych. Chodzi o znajomość nazwisk, natomiast o to, jak reprezentacja funkcjonuje, to jest temat dopiero do rozgryzienia - dodał Boniek.

W tej chwili wydaje się, że selekcjonerem polskiej kadry zostanie obcokrajowiec. Sam Boniek podczas swojej kadencji w PZPN zatrudniał obcokrajowca, a był nim Paulo Sousa. Portugalczyk zostawił jednak po sobie "spaloną ziemię", zrywając kontrakt z federacją. Obecny zarząd PZPN daje sobie więcej czasu na wybór trenera.

Czytaj także:
Kabaret. Barcelona wygrała 9:0 i może wylecieć z hukiem

Komentarze (17)
avatar
Andrzej Lipiński
12.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam!!!!!! Obajter albo Isio Czarnecki! Obaj kochaja pieniadze i jak mówią ich przełożeni znaja temat!!! 
avatar
Blue Label
12.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu Rudy chce kolesia wkręcić,juz jeden był Sousa jego przyjaciel 
avatar
młody123
12.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zbyszek, Portugalczyk to miał dopiero kompetencje! 
avatar
Aaa K
12.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
LUBIĘ PANA ZBYSZKA. JEDNAK NADMIAR WOLNEGO CZASU ŹLE NA NIEGO WPŁYWA. JEGO OSTATNIE WPISY TO GŁUPOTY. PROSZĘ ABY KTOŚ BLISKI MIAŁ ODWAGĘ PRZYPILNOWAĆ TEGO FAJNEGO CZŁOWIEKA. TRZEBA POZIOM ZAWSZ Czytaj całość
avatar
Liverok
12.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brać Papszuna, widać że ma chęci i możliwości. Obcokrajowiec weźmie do kadry tych znanych, a Papszun może by tą kadrę przetrzepał.