Niespodzianka w meczu Aston Villi. Polacy na boisku

PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: radość piłkarzy Aston Villi
PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: radość piłkarzy Aston Villi

Niespodzianką zakończył się pierwszy mecz w Premier League w 2023 roku. Plasujący się w czołówce tabeli Tottenham przegrał u siebie z Aston Villą 0:2. W drużynie gości w 2. połowie zagrali Jan Bednarek i Matty Cash.

Piłkarze Tottenhamu w przypadku pokonania mającej dwanaście punktów mniej Aston Villi w Premier League wróciliby na 4. miejsce po sezonie dające prawo gry w Lidze Mistrzów.

Goście do potyczki przystąpili z Matty Cashem i Janem Bednarkiem na ławce rezerwowych. Reprezentanci Polski w meczu zagrali po przerwie.

W 1. połowie kibice obecni na stadionie goli nie zobaczyli. Pod bramkami niewiele się działo. Gospodarze wykreowali sobie dwie godne odnotowania okazje. W 12. minucie w polu karnym został przyblokowany Matt Doherty, a cztery minuty przed przerwą Harrego Kane'a zablokował w ostatnim momencie obrońca.

Po zmianie stron to goście zadali cios. W 50. minucie zagrywał Ollie Watkins, a piłkę do siatki wbił Emiliano Buendia. Kwadrans później na boisku pojawił się Matty Cash. Polak mógł się cieszyć wspólnie z kolegami w 73. minucie, kiedy wynik gry ustalił Douglas Luiz.

W końcówce gracze Aston Villi bronili wyniku. W 82. minucie na boisko wszedł Jan Bednarek, który zastąpił kontuzjowanego strzelca drugiej bramki. Reprezentant Polski pomógł drużynie w utrzymaniu czystego konta.

Tottenham Hotspur - Aston Villa 0:2 (0:0)
0:1 - Buendia 50'
0:2 - Douglas Luiz 73'

[multitable table=1494 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Wystarczył jeden moment. Manchester United kończy rok zwycięstwem
Potknięcia w czołówce Premier League. Duży zawód Manchesteru City

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Komentarze (0)