Sąd Administracyjny ds. Sportu (TAD) podtrzymał karę dla Roberta Lewandowskiego i polski napastnik FC Barcelony na pewno nie zagra w meczach LaLiga z Espanyolem Barcelona (31 grudnia), Atletico Madryt (8 stycznia) i Getafe CF (22 stycznia) - poinformował w piątek dziennik "Mundo Deportivo".
Decyzja TAD oznacza, że reprezentant Polski rozpocznie okres kary jeszcze w grudniu, w derbach Katalonii z Espanyolem (początek o godz. 14:00).
Sankcje ws. "Lewego" dotyczą jednak tylko rywalizacji w lidze hiszpańskiej. 34-letni Lewandowski będzie więc mógł zagrać w Pucharze Króla przeciwko Intercity (4 stycznia), a także w Superpucharze Hiszpanii, którego półfinał odbędzie się 12 stycznia (z Betisem w Rijadzie).
Sprawa trafiła do TAD po tym, jak 5 grudnia Komisja Odwoławcza RFEF (ogólnokrajowy związek sportowy) ratyfikowała zakaz trzech meczów dla napastnika Barcelony nałożony wcześniej przez Komisję ds. Zawodów. Kataloński klub odwołał się od tej decyzji.
Lewandowski został ukarany za nieodpowiednie zachowanie podczas pojedynku Osasuna - Barcelona (8 listopada, wynik 1:2). Polak otrzymał karę zawieszenia na jeden mecz za drugą żółtą kartkę i kolejne dwa za gest pod adresem sędziów, kiedy schodził z boiska (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Xavi zrezygnowany w sprawie Roberta Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Szymon Marciniak w świetnym humorze. Tak rozśmieszał dziennikarzy