Jak już informowaliśmy na łamach WP SportoweFakty na celowniku łodzian znalazł się Dani Ramirez i gdyby nie przeszkody formalne, to sprawa byłaby już zakończona.
Ale po kolei. Ramirez wyjechał latem z Lecha Poznań do Zulte Waregem, tyle że zdążył zagrać jeszcze mecz o Superpuchar Polski.
Najpierw wydawało się, że to wyklucza transfer powrotny do Ekstraklasy zimą (Hiszpan zagrał już w barwach dwóch zespołów w jednym sezonie), ale kilka tygodni temu pojawiła się opinia, że mecz o Superpuchar jest traktowany jako spotkanie towarzyskie, więc nie ma przeszkód, aby Hiszpan zamienił zimą Belgię na Polskę.
ZOBACZ WIDEO: Zagraniczna prasa komentuje występ Marciniaka. "To frustracja"
Widzew przyspieszył negocjacje
W związku z tym negocjacje na linii Ramirez – Widzew Łódź nabrały tempa i tak naprawdę były już na ostatniej prostej. Wtedy jednak organ Ekstraklasy uznał, że mecz o Superpuchar liczy się jako spotkanie oficjalne i nie będzie możliwości zarejestrowania piłkarza. W obliczu dwóch różnych opinii łodzianie podjęli jeszcze jedną próbę: poprosili o wykładnię FIFA.
Pismo do światowej centrali piłkarskiej zostało wysłane kilka dni temu i jak poinformował Łukasz Grabowski z "Przeglądu Sportowego" odpowiedź była jednoznaczna: Superpuchar to spotkanie oficjalne i nie ma możliwości, aby Ramirez zmienił zimą klub. Czyli, jego przejście do Widzewa (lub jakiegokolwiek innego zespołu) będzie możliwe dopiero latem.
Wcześniej na celowniku był Czech
Czy w związku z tym Widzew wróci do negocjacji z piłkarzem, z którym rozmawiał jeszcze zanim pojawił się temat Ramireza? Jak usłyszeliśmy w Łodzi, jeszcze w grudniu klub uzyskał informacje na temat pozyskania Alesa Cermaka. To 28-letni ofensywny pomocnik Viktorii Pilzno.
Cermak ma duże doświadczenie, rozegrał 176 spotkań w czeskiej lidze, zdobywając 28 goli i zaliczając 19 asyst. Do tego dorzucił 30 meczów w europejskich pucharach (3 bramki, 3 asysty). Dwa razy był mistrzem Czech, raz zdobył puchar tego kraju.
Dwa razy przeciw Barcelonie
Cermak zagrał w sumie 62 mecze w reprezentacji Czech młodszych kategorii wiekowych (od U16 do U21), zdobywając w nich 12 goli. Jeśli chodzi o europejskie puchary, to całkiem niedawno mierzył się z Barceloną, choć w obu przypadkach wchodził na boisko z ławki (2 występy po 12 minut). Zresztą, generalnie w ostatnim czasie w Viktorii był najczęściej rezerwowym (9 spotkań ligowych w tym sezonie, 7 razy z ławki).
Zapewne również w związku z tym piłkarz nie wyklucza zmiany otoczenia. Jak usłyszeliśmy w Łodzi, w Widzewie pojawił się temat tego zawodnika, ale rozmowy nie zostały doprowadzone do końca. Być może dlatego, że na horyzoncie pojawił się właśnie temat Daniego Ramireza.
Teraz natomiast powstaje pytanie, czy w związku z fiaskiem pozyskania Hiszpana, wróci temat Czecha? O tym przekonamy się już wkrótce. Kontrakt Cermaka z Viktorią obowiązuje do końca bieżącego sezonu.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Wychowanek FC Porto zagra w Lechu?
Ronaldo coraz bliżej nowego klubu?