Manchester United rozpoczął poszukiwania przyszłego zastępcy Davida de Gei. Jak podaje portugalski serwis Correio da Manha, na ich radarze znalazł się tegoroczny debiutant mistrzostw świata w Katarze.
Mowa tutaj o Diogo Coście, który bronił bramki Portugalczyków we wszystkich rozegranych przez nich spotkaniach mundialu. Zdaniem źródła, "Czerwone Diabły" będą musiały jednak bardzo głęboko sięgnąć do kieszeni, jeśli chcą sprowadzić na Old Trafford młodego golkipera FC Porto.
Portal wskazuje kwotę opiewającą na aż 75 mln euro. Dodatkowo, United nie będzie mógł zakupić tego piłkarza podczas styczniowego okienka transferowego.
ZOBACZ WIDEO: Absolutny rekord mistrzostw świata. Jednak na końcu nie mógł się cieszyć
Klub z czerwonej części Manchesteru musi poważnie pomyśleć o przyszłości, bo w ostatnich dwóch latach znacząco obniżył on sportowo loty. Wszystko zaczęło się od minionej kampanii, którą zespół zakończył na dalekim szóstym miejscu. A to z kolei poskutkowało brakiem możliwości gry w Lidze Mistrzów.
Podczas aktualnego sezonu demony przeszłości znów wróciły. Podopieczni Erika ten Haga słabo weszli w nową edycję Premier League, gubiąc nieco punktów. Ostatecznie udało im się przed mundialową przerwą wskoczyć na piąte miejsce w tabeli.
"Czerwone Diabły" do gry o stawkę wrócą już 21 grudnia. To właśnie wtedy w ramach 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej podejmą oni Burnley. Pierwszy gwizdek tego spotkania wybrzmi o godzinie 21:00.
To się nie mieści w głowie, co się dzieje na ulicach Buenos Aires [WIDEO]
Rozegrał niemal 80 meczów w La Liga, teraz może trafić do Wisły Kraków