Przez mundial PZPN ma problem. W grze jest 2 mln złotych

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Od 12 lat firma ta jest jednym z największych sponsorów reprezentacji Polski. Jak dowiedział się Business Insider Polska, umowa może nie zostać przedłużona.

Fatalna atmosfera wokół piłkarskiej reprezentacji Polski po Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze może mieć wpływ na wycofanie się jednego z największych sponsorów kadry, jakim jest sieć sklepów Biedronka.

Firma wspiera finansowo kadrę Polski i PZPN od 2010 r. Mowa o dużych pieniądzach - 2 mln złotych rocznie. Według informacji Business Insider Polska, właściciel sieci Biedronka rozważa decyzję o nieprzedłużeniu wygasającej z końcem tego roku umowy sponsorskiej.

Informatorzy portalu twierdzą, że powodem negatywnej decyzji może okazać się tzw. afera premiowa, która wybuchła po powrocie reprezentacji z Kataru. Przypomnijmy, że przed wylotem kadry na mundial premier rządu Mateusz Morawiecki miał obiecać drużynie 30 mln złotych za awans z grupy.

Potem, kiedy media informowały, że kwota premii może wynieść nawet 50 mln zł, a  zawodnicy zamiast koncentrować się na meczu 1/8 finału z Francją (1:3) mieli ustalać podział nagrody, Morawiecki wycofał się ze wszystkiego i ogłosił, że pieniędzy rządowych nie będzie (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

Czy Biedronka po 12 latach współpracy zrezygnuje ze sponsorowania Biało-Czerwonych? "Na tę chwilę nie mamy nic do skomentowania w tym temacie" - przekazało biuro prasowe Jeronimo Martins Polska (cytat za businessinsider.com.pl).

Sprawa powinna wyjaśnić się do końca tego tygodnia. Zbliża się jednak okres świąteczno-noworoczny, a negocjacje pomiędzy stronami podobno są dalekie od zakończenia.

Zobacz:
Michniewicz kłamał ws. kontraktu? Słowa Kuleszy nie pozostawiają wątpliwości

Źródło artykułu: WP SportoweFakty