Mocne słowa o Robercie Lewandowskim. "Był jednym z najsłabszych"

PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski podczas mundialu Katar 2022 strzelił dwa gole, a Polacy udział w mistrzostwach świata zakończyli na 1/8 finału. Kamil Kosowski w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" krytycznie wypowiedział się o jego grze.

W Katarze reprezentacja Polski zrealizowała cel minimum, jakim było wyjście z grupy. Biało-Czerwoni zrobili to w koszmarnym stylu, byli krytykowani za defensywną taktykę. W fazie grupowej oddali tylko cztery celne strzały na bramkę przeciwników i pod tym względem byli najgorsi na całym mundialu Katar 2022.

Sporo zastrzeżeń było do gry ofensywnej naszej kadry. Robert Lewandowski co prawda mistrzostwa świata zakończył z dwoma bramkami na koncie, ale chluby mu to nie przynosi. Jedną strzelił z rzutu karnego w ostatniej doliczonej minucie meczu z Francją, gdy było już 0:3 dla rywali. Zaliczył też trafienie w jedynym wygranym meczu z Arabią Saudyjską.

Lewandowskiego za grę na mistrzostwach świata skrytykował Kamil Kosowski. "Chcę zapytać Roberta, czy mogliśmy lepiej zachować się w ataku? Czy mogliśmy lepiej zachować się przy dwóch rzutach karnych? Zabrakło mi u Roberta samokrytyki. Niedawno był w fantastycznej formie, a do Kataru zwyczajnie "nie dojechał". Nie bójmy się tego powiedzieć - Robert Lewandowski był na mistrzostwach świata jednym z naszych najsłabszych zawodników" - napisał w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" komentator TVP.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały"

Zdaniem byłego reprezentanta Polski, Lewandowski zawiódł w trzech z czterech spotkań mundialu. Nie wykorzystał swoich atutów, nie utrzymywał się przy piłce, nie zastawiał się i nie czekał aż koledzy podłączą się do akcji.

"Poza meczem z Arabią Saudyjską, Robert był wszędzie tam, gdzie być nie powinien. Widzieliśmy go w bocznych sektorach, w środkowej strefie boiska, a w ataku? Tam nie, a przecież jest rasowym napastnikiem, który powinien czekać na okazje stwarzane przez kolegów. Ponadto dokonywał złych wyborów" - dodał Kosowski.

Były piłkarz zwrócił też uwagę na wiek Lewandowskiego, dla którego mógł to być ostatni mundial w karierze. "Lewy ma 34 lata i już pora zastanowić się nad tym, jak długo jeszcze będzie w stanie ciągnąć tę kadrę. W Katarze widać było jego metrykę" - zakończył.

Czytaj także:
Prezes PZPN się wściekł. Michniewicz może stracić posadę
Wicemistrzowie świata wciąż w grze. Koniec snu Japończyków. Pierwsze rzuty karne w Katarze!

Komentarze (66)
avatar
Klaudia w
7.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tej, Kosowski. Ty obok Lewego nawet nie usiadłeś w swoim życiu a do krytykowania widzę pierwszy. 
avatar
Maniek
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy był najsłabszy wątpię.... Najsłabszym ogniwem raczej był sam trener że tak ustawił drużynę... Nie potrafił wykorzystać potencjału jaki posiada POLSKA kadra... Mam nadzieję że nastąpi zmiana Czytaj całość
avatar
janusz168
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Po mistrzostwach wartość Lewandowskiego jako piłkarza spadła. Dziś ciężko było by jemu uzyskać warunki takie jak ma w Barcelonie. To nie złośliwe prosze zestawić jego z Messim Ronaldo Mbappe c Czytaj całość
avatar
Roman Łukaszczuk
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak to mówili w tv . Polakiem , który najczęściej przebywał na połowie Argentyńczyków nie był ani Lewy , ani Zielu , tylko Marciniak. 
avatar
Andrzej Tomsia
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Najlepiej opluć. Tymczasem gdyby nie Lewandowski, to by na nie była na Mundialu. Lewandowski musi mieć wsparcie a nie sam jechać z piłką od swojej bramki do przeciwnika. Gdyby nie Lewandowski, Czytaj całość