Co oni wymyślili? Ujawniono sensacyjny plan FIFA

Getty Images / Harold Cunningham - FIFA / Gianni Infantino
Getty Images / Harold Cunningham - FIFA / Gianni Infantino

W czasie mistrzostw świata 2022 dyrekcji FIFA przychodzą do głowy pomysły na uatrakcyjnienie kolejnego mundialu. Jeden z nich wygląda absurdalnie.

Magazyn "The Athletic" ujawnił, że FIFA rozważa wprowadzenie konkursu rzutów karnych w fazie grupowej MŚ 2026. W koncepcji, po każdym meczu zakończonym remisem, doszłoby do serii jedenastek, w której drużyny mogłyby zdobyć dodatkowy punkt do tabeli.

FIFA stara się w ten sposób uatrakcyjnić mecze, a konkursy rzutów karnych cieszą się dużym zainteresowaniem widzów. Inna sprawa, że ich "popularność" wynika z unikalności, a także napięcia związanego z decydowaniem o awansie do następnej rundy. Rzuty karne w meczach bez większego znaczenia w grupie nie byłyby równie pasjonujące.

Kolejna wątpliwość dotyczy ciągłego przedłużania meczów piłkarskich. W czasie trwających mistrzostw świata 2022 sędziowie doliczają dużo minut, przez co wiele spotkań kończy się po ponad dwóch godzinach od pierwszego gwizdka. Konkurs rzutów karnych to następne kilkanaście minut.

ZOBACZ WIDEO: Nowa gwiazda światowego futbolu. Ekspert porównał go do Lewandowskiego

Przyznawanie punktu za wygranie konkursu rzutów karnych wywołałoby duże zamieszanie w tabelach, co również powoduje wątpliwości w kibicach.

Gospodarzami mistrzostw świata w 2026 roku będą Stany Zjednoczone, Kanada i Meksyk. Do turnieju dostanie się 48 reprezentacji, a nie tak jak dotychczas 32. Zdaniem FIFA większa liczba meczów jest oczekiwana przez fanów piłki nożnej, chociaż górę w tym przypadku bierze raczej strona ekonomiczna.

Czytaj także: Świetne liczby lidera Portugalii. Wyrównał rekord w dwóch meczach
Czytaj także: Wielka gwiazda nie pomaga drużynie na mundialu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty