Potwierdziły się informacje WP SportoweFakty: podczas piątkowego posiedzenia rada nadzorcza klubu z Kałuży 1 poinformowała o zawieszeniu wiceprezesa Jakuba Tabisza. Już wcześniej decyzją prokuratury krajowej zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych członka zarządu PZPN.
To efekt tego, że organy ścigania podejrzewają go o wyrządzenie PZPN szkody w kwocie ponad miliona złotych i pranie pieniędzy. Miał narazić związek, w zarządzie którego zasiada od 2012 roku, za pomocą kontrolowanej przez siebie spółki Osttair. Szczegóły TUTAJ.
Tabisz, w przesłanym WP SportoweFakty oświadczeniu utrzymuje, że jest niewinny, umowa między PZPN a jego spółką "została przygotowana zgodnie z wymaganymi w PZPN wewnętrznymi procedurami, postępowanie w sprawie umowy było transparentne i zgodne z prawem, a cała umowa została w pełni przez strony zrealizowana". Więcej TUTAJ.
Z Cracovią Tabisz jest związany od lipca 2003 roku, czyli niemal przez cały okres "panowania" Janusza Filipiaka przy Kałuży 1. Kiedy Comarch zwiększył swoje zaangażowanie w klub i ze sponsora stał się udziałowcem (2003), delegował go do pracy w klubie.
Tabisz na początku był dyrektorem ds. finansowych klubu, a gdy Comarch został większościowym akcjonariuszem, wszedł do zarządu. Trwał w nim nieprzerwanie przez blisko dekadę. Dotąd był uważany za najbardziej zaufanego współpracownika Janusza Filipiaka.
Do zarządu PZPN trafił w 2012 rok - na początku pierwszej kadencji Zbigniewa Bońka. Utrzymał się w nim także po przejęciu władzy w związku przez Cezarego Kuleszę. Po ostatnim "rozdaniu" pełnił też funkcję przewodniczącego Komisji ds. Statusu Piłkarzy PZPN.
Komunikat Rady Nadzorczej MKS Cracovia SSA pic.twitter.com/UG0VLzrHUS
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) November 25, 2022
ZOBACZ WIDEO: "Nie zdają sobie z tego sprawy". Tak wyglądają kulisy piłkarskiej szatni