Dziennikarzy wyproszono po 15 minutach, kibice mogli zostać do końca - tak wyglądał czwartkowy trening reprezentacji Polski w Katarze.
Na zajęcia Biało-Czerwonych przyszła spora grupa fanów, ubranych w narodowych barwach. Kibice zasiedli na trybunach i zaintonowali znaną na polskich stadionach przyśpiewkę "Polacy jesteśmy z Wami".
Atmosfera przypominała mecz piłkarski, bowiem po chwili jedna z osób na trybunach głośno zapytała "Kto wygra mecz?". Nikt nie miał wątpliwości i po boisku treningowym rozniosło się gromkie "Polska".
ZOBACZ WIDEO: Cały świat patrzy na niego. "Kontrowersyjna i ciekawa postać"
Na tym kibice jednak nie poprzestali. Dziennikarz sport.pl, Bartek Kubiak, zacytował słowa, jakie padły z ust jednego z fanów w kierunku selekcjonera. "Czesław Michniewicz naszym przyjacielem jest" - krzyknął kibic.
Na ripostę szkoleniowca nie musiał czekać. "Chyba tylko twoim" - odpowiedział.
Czwartkowy trening był dla Polaków przedostatnim przed arcyważnym sobotnim meczem z Arabią Saudyjską. Biało-Czerwoni, po bezbramkowym remisie na inaugurację mundialu z Meksykiem, muszą ten pojedynek wygrać, by zachować realne szanse awansu na wyjście z grupy. Zadanie nie będzie łatwe, bowiem Arabia Saudyjska w 1. kolejce sensacyjnie pokonała Argentynę 2:1.
Początek meczu o godzinie 14:00. Transmisja w TVP 1 oraz na Pilot WP.
Zobaczcie, jak zachowywali się kibice podczas treningu polskich piłkarzy:
Wy wychodzicie po kwadransie, kibice zostają. Czwartkowy trening kadry w Katarze pic.twitter.com/5lKa4i26YM
— Bartek Kubiak (@KubiakBartek) November 24, 2022
Czytaj także:
Kadra dryfuje w niebezpiecznym kierunku
Nerwy na konferencji Michniewicza. "Tam już pana nie wpuszczą"