Wielkie rozczarowanie. "Nie spróbowaliśmy pograć w piłkę"

PAP/EPA / Mohamed Messara / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Mohamed Messara / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo z Meksykiem w pierwszym meczu mistrzostw świata. Po spotkaniu panuje wielki niedosyt, a eksperci podkreślają, że stało się to, co zapowiadał Grzegorz Krychowiak.

Na Twitterze tradycyjnie po meczach reprezentacji Polski zapanowała gorąca dyskusja. Nie da się ukryć, że Meksyk nie jest tak mocny jak w poprzednich latach, stąd można było się pokusić o zwycięstwo. Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego, a innych dogodnych sytuacji bramkowych nawet nie mieliśmy. Dziennikarze podkreślają, że sam mecz oglądało się bardzo ciężko.

"Spotkanie dwóch słabych drużyn. Fatalny mecz, a można było to przepchnąć" - napisał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

"W defensywie niezle, w drugiej połowie świetnie. W ofensywie dramatycznie, w drugiej połowie nieco lepiej. Scenariusz na ten mecz taki był... Ale ten karny..." - czytamy na profilu Piotra Majchrzaka z Viaplay.

Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl podkreśla, że tak właściwie mieliśmy grać, ale ostatecznie nie wykorzystaliśmy najważniejszej okazji, co skutkuje brakiem trzech punktów.

"Świetny mecz Bartka Bereszyńskiego i na tym koniec dobrych informacji" - tak o meczu wypowiedział się Marcin Gazda z Eleven Sports.

"To mecz, w którym nawet karny nie pachniał golem. Słabiutkie spotkanie. Godni siebie rywale. Nie spróbowaliśmy pograć w piłkę - jak Grzesiek Krychowiak obiecał, tak było" - napisał Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport.

"Obiektywnie to na razie najsłabszy mecz Mundialu. Dużo nerwowości, mało płynnych akcji. Wynik będzie determinował ocenę" - pisał jeszcze w trakcie spotkania Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.

"Sensacyjnie Jakub Kiwior nie tylko nie był piętą achillesową, co był mocnym punktem. Przy okazji jego 6. występ w seniorskiej kadrze niech zamknie to dumanie, czy ktoś niedoświadczony w repce może grać, bo może lepiej ktoś z dużą liczbą występów (jak te argumenty przy Bednarku)" - to opinia Marcina Borzęckiego z Viaplay.

"Ochoa miał serie 31 nieobronionych karnych z rzędu…" - zauważył Dominik Pasternak z TVP Sport po tym, jak Meksykanin obronił strzał Lewandowskiego.

Paweł Baran z kolei opublikował wymowny screen dot. meczu.

Michał Korościel zauważył, że Arabia Saudyjska po meczu Polski utrzymała sensacyjne prowadzenie w grupie.

Czytaj także:
Plan zadziałał. Ale zamiast radości jest ból
Ogromny niedosyt. Pomyłka Roberta Lewandowskiego kosztowała Polaków zwycięstwo

ZOBACZ WIDEO: Wyzwanie dla Lewandowskiego. "Nie jest łatwo go przekonać"

Źródło artykułu: