Ostatki w Fortuna I lidze. Niełatwe zadanie dla lidera

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS Łódź

Najbliżej zimowania w fotelu lidera Fortuna I ligi jest ŁKS Łódź. Pozostanie na szczycie tabeli nie będzie prostym zadaniem. Podopieczni Kazimierza Moskala odwiedzą były klubu swojego szkoleniowca, GKS Katowice.

Ostatnia tegoroczna kolejka to jednocześnie pierwsza kolejka rundy rewanżowej. Przed przerwą mundialową w terminarzu znalazła się namiastka "wiosny".

Pozostało trzech kandydatów do zimowania w fotelu lidera. Los w swoich rękach ma ŁKS Łódź, którego przeciwnikiem będzie GKS Katowice. Drużyna z województwa śląskiego przegrała jesienią dwa mecze przy Bukowej - jeden ligowy z Arką Gdynia i jeden pucharowy z Górnikiem Zabrze. Poza tym trzy razy zwyciężyła i cztery razy zremisowała.

- Ostatni mecz w rundzie ma wpływ na to, co będzie dziać się później. Dlatego trudno go lekceważyć. Piłkarze nie siedzą na walizkach i nie myślą o wakacjach, ponieważ jeszcze przez dwa tygodnie będziemy w Łodzi. Z powodu bojkotu katowickich kibiców, atmosfera będzie nieco sparingowa. Chcemy jednak zakończyć rok z przytupem i zadbać o dobre samopoczucie w następnych miesiącach - mówi na konferencji prasowej trener Kazimierz Moskal.

ZOBACZ WIDEO: Zawieszenie Świerczoka. "Został potraktowany okrutnie"

Moskal ma na zapleczu PKO Ekstraklasy sporo starych znajomych. Jednym z nich jest GKS Katowice, w którym szkoleniowiec pracował od 2013 do 2014 roku. Moskal nie wspomina dobrze pierwszego w sezonie spotkania z katowiczanami, ponieważ ŁKS poniósł porażkę 0:2 w Łodzi.

Aktualnie ŁKS ma za sobą serię czterech zwycięstw z Sandecją Nowy Sącz, Resovią, Arką Gdynia oraz Odrą Opole. Łodzianie są niepokonani od dziewięciu kolejek, a z czterech ostatnich wyjazdów wracali z minimum punktem. Wszystko to pozwala znajdować się w tabeli pięć lokat i siedem punktów przed GKS-em Katowice.

W kontakcie z łodzianami pozostają wicelider Puszcza Niepołomice i trzeci w tabeli Ruch Chorzów. W razie potknięcia podopiecznych Moskala, otworzy się szansa na ich wyprzedzenie. Przeciwnikiem Puszczy będzie ostatni pierwszoligowiec w Fortuna Pucharze Polski - Górnik Łęczna. Ruch odwiedzi Skrę Częstochowa, która od ośmiu kolejek tylko przegrywa.

Seria gier potrwa od piątku do niedzieli. Przeciwnikiem Wisły Kraków będzie regionalny przeciwnik Sandecja Nowy Sącz. Oba zespoły zagrały w środku tygodnia w pucharze. Wisła na pewno odpadła z powodu porażki 0:1 z Motorem Lubin, a Sandecja prawdopodobnie odpadła z powodu zejścia z boiska w czasie konkursu rzutów karnych ze Śląskiem Wrocław.

18. kolejka Fortuna I liga:

GKS Tychy - Chojniczanka / pt. 11.11.2022 godz. 18:00

GKS Katowice - ŁKS Łódź / pt. 11.11.2022 godz. 20:30

Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 12.11.2022 godz. 15:00

Arka Gdynia - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 12.11.2022 godz. 17:30

Skra Częstochowa - Ruch Chorzów / sob. 12.11.2022 godz. 20:00

Sandecja Nowy Sącz - Wisła Kraków / nd. 13.11.2022 godz. 12:40

Chrobry Głogów - Stal Rzeszów / nd. 13.11.2022 godz. 15:00

Górnik Łęczna - Puszcza Niepołomice / nd. 13.11.2022 godz. 18:00

Resovia - Zagłębie Sosnowiec / nd. 13.11.2022 godz. 18:00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 ŁKS Łódź 34 19 9 6 58:36 66
2 Ruch Chorzów 34 17 11 6 48:33 62
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 16 13 5 55:37 61
4 Wisła Kraków 34 18 6 10 61:38 60
5 Puszcza Niepołomice 34 16 10 8 49:36 58
6 Stal Rzeszów 34 14 9 11 57:44 51
7 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 12 13 9 56:47 49
8 Arka Gdynia 34 13 9 12 56:45 48
9 GKS Katowice 34 11 13 10 42:39 46
10 Chrobry Głogów 34 12 9 13 44:54 45
11 Zagłębie Sosnowiec 34 10 12 12 33:43 42
12 Górnik Łęczna 34 9 13 12 40:45 40
13 GKS Tychy 34 10 9 15 46:52 39
14 Resovia 34 9 11 14 43:51 38
15 Odra Opole 34 10 7 17 39:48 37
16 Skra Częstochowa 34 9 4 21 19:50 31
17 Chojniczanka Chojnice 34 5 12 17 35:57 27
18 Sandecja Nowy Sącz 34 5 12 17 28:54 27

Czytaj także: Trener Górnika Zabrze skomentował pucharową wpadkę. "Męczyliśmy się"
Czytaj także: Gorąco na trybunach, letnio na boisku. Wisła Kraków nie zatrzymała drugoligowca

Komentarze (0)