"Wielki cios". Klopp nie był w stanie tego wytłumaczyć

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: piłkarze Liverpoolu po porażce z Nottingham Forest
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: piłkarze Liverpoolu po porażce z Nottingham Forest

Juergen Klopp musiał przełknąć gorycz porażki po spotkaniu z Nottingham Forest (0:1). - Ten mecz został rozstrzygnięty w sześciu lub siedmiu sytuacjach - przyznał menadżer Liverpoolu.

Siedem lat temu Juergen Klopp został mianowany menadżerem Liverpoolu  - dokładnie tyle samo czasu spędził w 1.FSV Mainz 05 i Borussii Dortmund. W tym sezonie "The Reds" pod jego wodzą nie spełniają oczekiwań kibiców.

Czołowe drużyny Premier League zdążyły już odjechać ekipie z Anfield. Liverpool notorycznie gubi punkty, a tym razem sensacyjnie przegrał 0:1 z zamykającym tabelę Nottingam Forest. Jedynego gola w sobotnim meczu strzelił Taiwo Awoniyi.

Niemiecki menadżer jest bezradny. Po ostatnim gwizdku sędziego Klopp podzielił się swoimi odczuciami z dziennikarzami.

- Nie potrafię wyjaśnić tego wyniku, nie do końca. Mecz został rozstrzygnięty w sześciu lub siedmiu sytuacjach. To dla nas wielki cios, ponieważ chcieliśmy zdobyć trzy punkty - stwierdził podczas konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: O Złotej Piłce, "Lewym" w wielkich meczach i szansach Polski na mundialu w Katarze - Z Pierwszej Piłki #22

Aktualnie Liverpool znajduje się na siódmym miejscu w ligowej stawce. Na tym etapie sezonu zespół Kloppa traci aż 11 punktów do prowadzącego Arsenalu. Szkoleniowiec podkreślał, że zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi.

- Za nami bardzo intensywny tydzień. Zmiany były konieczne. Musieliśmy wdać się w walkę i chłopcy to zrobili. Brakowało nam wizji w środku boiska, dlatego nie stworzyliśmy zbyt wiele okazji - skomentował.

Czytaj także:
Premier League: niebywały wyczyn beniaminka! Liverpool na łopatkach
Manchester City z kolejnym zwycięstwem. Wielki Erling Haaland

Źródło artykułu: