[tag=41483]
Anna Lewandowska[/tag] jest stałym gościem na Camp Nou, gdy gra FC Barcelona. Celebrytka w ten sposób wspiera swojego męża, który tego lata zamienił Bayern Monachium na "Dumę Katalonii". Kiedy jednak Barca gra na wyjeździe, to "Lewa" zostaje w domu.
34-latka chciała zrobić wyjątek w ten weekend. Okazja była wyjątkowa, bo Barcelona grała El Clasico z Realem Madryt na Santiago Bernabeu w stolicy Hiszpanii.
Lewandowska przyznała na Instagramie, że musiała zmienić plany. Hitowe spotkanie mogła oglądać tylko w telewizji.
"Planowałam być na El Clasico, ale tylko obejrzę mecz w domu" - przyznała gwiazda w sieci.
Żona Lewandowskiego nie zdradziła, co sprawiło, że musiała zmienić swoje plany. Wiadomo jednak, że zamiast jechać do Madrytu, to miło spędziła czas z córkami w Barcelonie.
"Nie powinien mieć pożegnalnego meczu po zakończeniu kariery" >>
Szokująca wypowiedź Probierza. "Jedna z najbardziej absurdalnych w ostatnich latach" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę