"O Jezu, powiem ci: zawodnik. Na rozgrzewce przed Holandią w ogóle zobaczyłem, bo na treningu, to wiesz, nie ma okazji, co to jest za piłkarz. Przerzuty, jak się rusza, jaki ma przerzut. Mówię: kurde, co to za piłkarz? Później patrzę w meczu, mega. Duży potencjał" - tak o Jakubie Kiwiorze mówił ostatnio Robert Lewandowski w filmie na kanale "Łączy nas piłka".
Po słowach kapitana reprezentacji Polski eksperci spekulowali, że "Lewy" właśnie "załatwił" transfer obrońcy Spezii Calcio i wszystko wskazuje na to, że wcale nie były to opinie przesadzone.
Jak podaje włoski portal calciomercato.com, 22-letniego Kiwiora chce pozyskać Juventus FC. Padła już nawet kwota, za którą defensor mógłby trafić do Turynu.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
"Piłkarzem od kilku miesięcy interesują się AC Milan i AS Roma, ale to Juventus wydaje się być najbardziej zdeterminowany. Stara Dama zamierza przystąpić do negocjacji już w styczniu przyszłego roku. W grę wchodzi kwota ok. 10 mln euro plus bonusy" - czytamy.
O polskim talencie, którego porównano do legendarnego Brazylijczyka Kaki, ostatnio rozpisywał się też największy dziennik sportowy we Włoszech "La Gazzetta dello Sport" (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Włoscy dziennikarze zachwyceni Jakubem Kiwiorem. Padły odważne słowa
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)