Paulo Dybala strzelił z rzutu karnego gola decydującego o zwycięstwie 2:1 z US Lecce. Skuteczne wykonanie jedenastki okupił urazem, przez który niewiele później Jose Mourinho zmienił Argentyńczyka na Nemanję Maticia.
Kontuzja sprowadzonego latem pomocnika jest problemem dla AS Romy. Nie pomoże on Giallorossim w nadchodzących meczach Serie A i spotkaniach decydujących o awansie bądź braku awansu do fazy pucharowej Ligi Europy.
Absencja Paulo Dybali komplikuje również jego przygotowania do mistrzostwa świata 2022. Przeprowadzone w poniedziałek badania potwierdziły uraz mięśnia czworogłowego. Jeszcze dokładniejsze testy zostaną przeprowadzone we wtorek, dlatego przerwa Dybali jest wciąż określana szacunkowo.
ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"
Według calciomercato.com, najbardziej prawdopodobny jest powrót Dybali na boisko za 25-30 dni, więc AS Roma nie będzie już mogła liczyć na jego pomoc w tegorocznych meczach. Dla reprezentacji Argentyny prognoza jest bardziej optymistyczna, choć gotowość do meczów w mundialu nie jest jeszcze zagwarantowana. Leczenie podobnych urazów może potrwać w najgorszym wariancie do ośmiu tygodni.
Argentyna zmierzy się z Polską w trzecim meczu fazy grupowej. Wcześniej jej przeciwnikami będą Arabia Saudyjska oraz Meksyk.
Czytaj także: Messi twardo stąpa po ziemi. Tak ocenił grupę z Polakami na mundialu
Czytaj także: Poważna kontuzja bramkarza Argentyny. Mundial pod znakiem zapytania
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)