[tag=3863]
Grzegorz Krychowiak[/tag] od lat jest jednym z filarów reprezentacji Polski. Gdybyśmy mieli wymienić piłkarzy, którzy byli kręgosłupem w naszej kadrze od 2014 roku, z pewnością Krychowiak by się na tej liście znalazł.
Obok niego wskazać trzeba by było pewnie także Wojciecha Szczęsnego, Kamila Glika oraz Roberta Lewandowskiego. Powoli zaczynamy się jednak zbliżać do momentu, w którym cała czwórka zakończy granie w Biało-Czerwonych barwach.
Okazuje się jednak, że Krychowiak mimo wyraźnego zjazdu formy, wciąż czuje się wystarczająco dobry, aby w reprezentacji występować. Piłkarz grający na co dzień w Arabii Saudyjskiej mówi także o tym, kiedy skończy karierę w kadrze.
ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"
- Kiedy nadejdzie taki moment albo kiedy powiem, że mi się nie chce. Ten moment jest jednak daleko. Wydaje mi się też, że to nie ty kończysz z reprezentacją, ale reprezentacja z tobą. Jeżeli zdrowie pozwala i trener oczekuje od ciebie gry, to jesteś na zgrupowaniu - powiedział pomocnik w rozmowie na kanale YouTube "Po Gwizdku".
- Kiedy jesteś główną postacią i w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że czas na boisku jest coraz krótszy, to trzeba powiedzieć sobie: "Dzięki panowie, dałem tej drużynie bardzo dużo, a ona mi dała jeszcze więcej, ale to jest ten odpowiedni moment". Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Tak do tego podchodzę - kontynuował.
- Nie zastanawiam się nad tym, kiedy zakończyć grę. Czuję się bardzo dobrze, zdrowie jest, awansowaliśmy na mistrzostwa świata. To są fantastyczne momenty, które się pamięta i dzięki którym można teraz dać z siebie wszystko - zakończył były piłkarz Paris Saint-Germain.
Grzegorz Krychowiak swój debiut w kadrze zanotował w grudniu 2008 roku. Od tego czasu w koszulce z orzełkiem na piersi 32-latek wybiegł na boisko 93 razy. Strzelił pięć goli oraz zanotował sześć asyst.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol