Młoda gwiazda opuści Everton? Frank Lampard zabrał głos

Getty Images / George Wood / Na zdjęciu: Anthony Gordon
Getty Images / George Wood / Na zdjęciu: Anthony Gordon

Anthony Gordon od samego startu nowego sezonu pokazuje się z bardzo dobrej strony. Anglik stał się ważnym elementem zespołu, a to zwróciło uwagę angielskiego giganta.

Od dłuższego czasu mówi się o potencjalnym pożegnaniu Anthony'ego Gordona z Goodison Park. Według Davida Ornsteina z angielskiego "The Times", 21-latkiem interesuje się Chelsea.

Kibice Evertonu żyją więc ostatnio w niepewności, jednak z tego stanu mogą wypędzić ich słowa trenera "The Toffees", czyli Franka Lamparda. Angielski szkoleniowiec odniósł się do tej sprawy na konferencji prasowej po potyczce z Leeds United (30 sierpnia).

- Jestem przekonany, że będzie on dalej naszym piłkarzem. Termin na decyzję o jego sprzedaży minął - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał

Nie ma co się dziwić, że "The Blues" zainteresowali się tym młodym pomocnikiem. Anglik w ostatnich dwóch spotkaniach strzelił dwie bramki. Pierwsze z tych trafień padło podczas starcia z Brentford, a drugie we wspomnianym pojedynku z "Pawiami".

Gordon faktycznie wiele wnosi do gry zespołu. Gdy przychodzi trudny moment, potrafi on "ciągnąć za sobą cały zespół". Jednak bywają momenty, w których także na kilkanaście minut "gaśnie".

Jego umiejętności oraz zapał są doceniane przez pracodawcę. Symbolem takowego docenienia miało być przekazanie mu "dziesiątki" przed startem nowego sezonu.

Bardzo dobra dyspozycja 21-latka jest światełkiem w tunelu dla Evertonu. Ekipa Lamparda nie wygrała dotychczas ani jednego spotkania w ramach nowej kampanii Premier League. Trzy remisy złożyły się na sumę trzech punktów, a taka zaliczka sprawia, że ekipa z Goodison Park umiejscowiła się w drugiej połowie tabeli.

Co za słowa! Lewandowski porównany do legendy Barcelony
Rywale dobrali się do bramki Bartosza Białkowskiego

Komentarze (1)
avatar
Monmon
31.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On wygląda jak Ken od Barbie heh