Był to mecz ekip, które ostatnio notowały serie zwycięstw. Kotwica znacznie dłuższą. Można było się spodziewać sporych emocji. Spotkanie wyrównane było do 24. minuty. Gol niezawodnego w ostatnim czasie Pawła Łysiaka dla gości ustawił spotkanie.
W kolejnych minutach gra się zaostrzyła. Szczególnie ze strony gospodarzy. W efekcie arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Raduni. W drugiej części długo ważyły się losy meczu.
Trenerzy obu drużyn dokonali kompletu zmian a wynik nadal pozostawał taki sam. W 80. minucie Kotwica trafiła po raz drugi. Na listę strzelców wpisał się Grzegorz Goncerz po cudownej akcji zespołowej zagranej z pierwszej piłki.
Gospodarze ambitnie walczyli o zmianę wyniku. W doliczonym czasie zrobiło się nerwowo dla gości. Kontaktowego gola strzelił Bartosz Zynek. Kołobrzeżanie nie po raz pierwszy w tym sezonie mądrze rozegrali końcówkę i nie pozwolili rywalom na kolejną bramkę.
Ostatecznie Kotwica wygrała 2:1. Zespół kołobrzeski zwyciężył siódmy mecz z rzędu i jest niepokonany od początku sezonu. Ma w dorobku 22 punkty i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Takiej serii nie ma w swoim dorobku żadna drużyna szczebla centralnego.
W 9. kolejce lider zmagań zmierzy się na własnym stadionie z GKS Jastrzębie. Mecz 3 września o godz. 11:30. Transmisję przeprowadzi TVP Sport.
Zobacz też:
FC Barcelona w końcu przed Realem
Nici z wielkiego transferu Chelsea? Wielomilionowa oferta została odrzucona