Juventus FC w swoich mediach społecznościowych napisał bardzo krótką informację. "Oficjalnie. Arkadiusz Milik" - dodając do tego kółeczka w barwach swojego klubu oraz popularną "fajkę".
O tym ruchu mówiło się już od jakiegoś czasu, aż w końcu reprezentant Polski w czwartek pojawił się we Włoszech, gdzie od kontraktu dzieliły go tylko testy medyczne.
Te Arkadiusz Milik zaliczył, zatem oficjalnie stał się częścią "Starej Damy" na zasadzie rocznego wypożyczenia z francuskiego Olympique Marsylia.
ZOBACZ WIDEO: #ZPierwszejPiłki #16: Kochany Lewandowski, rośnie kadrowicz, puchary są blisko
"Szybko się dzisiaj można zakochać i odkochać. Powodzenia Arek" - skomentował transfer reprezentanta Polski były prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Ten nie omieszkał jednak dodać czegoś "ekstra" od siebie. Do komentarza dodał bowiem zdjęcie Milika "z kciukami", a w tle napis "Olympique Marsylia".
Dla naszego napastnika jest to powrót do Serie A. Wcześniej występował w ekipie SSC Napoli, którą opuścił w styczniu 2021 roku. Już wtedy mówiło się o możliwości przenosin do Juventusu. Wówczas jednak na przeszkodzie stanęły finanse, a władze ekipy spod Wezuwiusza nie chciały dodatkowo wzmacniać swojego największego rywala.
Teraz - niejako na okrągło - Milik w końcu dopiął swego i zagra dla Juventusu, co z kolei w Neapolu z pewnością fanów mu nie doda.
Juventus zapłaci za wypożyczenie Polaka dwa miliony euro (z czego milion to bonusy), a ustalona kwota wykupu to osiem milionów. Juventus nie jest zobligowany do transferu zawodnika po zakończeniu wypożyczenia. Milik w ekipie z Turynu ma zarabiać ok. 3,5 miliona euro za sezon.
Na boiskach Seria A Milik wystąpił dotychczas w 93 spotkaniach, w których zdobył 38 goli i zaliczył dwie asysty.
Szybko się dzisiaj można zakochać i odkochać . Powodzenia Arek@arekmilik9 pic.twitter.com/g1s4GBOHoF
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) August 26, 2022
Zobacz także:
"Ogromne perspektywy". Agent Milika przemówił po transferze
"Był traktowany jak śmieć". Dziennikarz stanowczo o Polaku
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)