Barcelona zmieni "Lewego". Już to widać

Getty Images / ADRIA PUIG/Anadolu Agency  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / ADRIA PUIG/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie uniknie porównań do Bayernu Monachium. Chociaż dopiero zagrał jeden mecz dla Barcelony, to już większość wskaźników pokazuje jedno: Polak jest bardziej aktywny niż w drużynie mistrza Niemiec.

W tym artykule dowiesz się o:

Na razie można bazować jedynie na meczu z Rayo Vallecano, który zakończył się bezbramkowym remisem. Robert Lewandowski zagrał pełne 90 minut, był bardzo aktywny zwłaszcza w drugiej połowie. Wprawdzie Duma Katalonii nie zdołała wygrać, to kilka wniosków na temat "Lewego" można wyciągnąć.

Pod uwagę wzięliśmy mecz z Rayo i zestawiliśmy go ze wszystkimi spotkaniami Bundesligi z poprzedniego sezonu. Wskaźniki pokazały, że Lewandowski częściej angażował się w grę Barcy niż miało to miejsce w Bayernie. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę przeciwnika, z jakim przyszło się mierzyć Barcelonie: często wycofany na własną połowę, czekający na kontry i raczej drużyna, która ma walczyć o utrzymanie niż czołowe lokaty.

Niemniej takich spotkań Barcelona z pewnością będzie miała więcej w tym sezonie. Jeśli bazować tylko na nim, to liczba kontaktów z piłką Polaka wzrosła z 38 w Bayernie do 44 w Barcelonie. Oddał też ciut więcej strzałów niż w Niemczech (5 do 4,7).

ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata

W kategorii "kluczowe podania" z Rayo miał takie dwa, a to dwukrotny wzrost niż to co średnio notował w Bayernie. Co więcej, wykonał też dwa wślizgi, a w Bayernie średnio wykonywał jeden w... co trzecim meczu. Miał też więcej pojedynków (6 do 4,4 w Bayernie) i był czterokrotnie częściej faulowany.

Spadła za to jego celność podań. W Bayernie mógł się pochwalić, że zagrywał z dokładnością 77 proc., a w pierwszym meczu Barcelony było to o osiem procent mniej. Częściej tracił też piłkę (13 do 10,8), ale ten wskaźnik akurat można wytłumaczyć tym, że częściej był przy niej.

Lewandowski w Barcelonie i Bayernie (źródło: SofaScore.com):

FC BarcelonaBayern
Strzały na mecz 5 4,7
Kontakty z piłką 44 38,1
Kluczowe podania 2 1,1
Celność podań 69 proc. 77 proc.
Wślizgi 2 0,3
Pojedynki 6 4,4
Faulowany 4 1,1
Straty piłki 13 10,8


Mapa kontaktów z piłką. Z lewej Barcelona, z prawej Bayern (źródło: SofaScore.com)
:

W niedzielę będzie inaczej?

FC Barcelonę w niedzielę czeka mecz z Realem Sociedad (godz. 22). Powinno to być bardziej wyrównane spotkanie niż z Rayo. Real w pierwszej kolejce pokonał Cadiz 1:0, a zeszły sezon zakończył na bardzo wysokim, szóstym miejscu. Na swoim stadionie stracił zaledwie dziewięć goli. Żaden inny zespół nie mógł pochwalić się tak świetnym bilansem.

Barcelonie udało się jednak wygrać oba mecze w zeszłym sezonie. Na Camp Nou 4:2, jednak wówczas w składzie Dumy Katalonii był jeszcze nawet Antoine Griezmann, a dubletem popisał się Martin Braithwaite, którego nie było nawet na prezentacji.

Z kolei w kwietniowym rewanżu Barca wygrała skromnie 1:0 po golu Pierre-Emericka Aubameyanga.

Mecz Real - Barcelona będzie można obejrzeć na Eleven Sports, który jest dostępny w WP Pilocie.

Zobacz takżeLewandowski twarzą kampanii znanej sieci. Są pierwsze szczegóły
Zobacz takżeTrudny wybór trenera Barcelony. Postawi na Lewandowskiego?!

Bartosz Zimkowski, WP SportoweFakty 

Źródło artykułu: