Szefowie klubu ze Stamford Bridge już od jakiegoś czasu robią rozeznanie dotyczące warunków, na jakich można sprowadzić Aubameyanga. Od początku wiele wskazywało na to, że Gabończyk jest do pozyskania za pieniądze w granicach 20-30 milionów euro.
Z informacji podawanych przez hiszpański portal Relevo wynika, że wkrótce Chelsea wyśle FC Barcelonie pierwszą oficjalną ofertę za 33-letniego napastnika. Ma ona opiewać na 19 milionów euro kwoty stałej i 5 milionów bonusów. Dodatkowo sam zawodnik mógłby liczyć na sporą podwyżkę.
Powyżej wspomniane źródło informuje, że były zawodnik m.in. Arsenalu, w Londynie będzie mógł liczyć na dwa razy wyższe wynagrodzenie, niż te które otrzymuje w stolicy Katalonii. Dodatkowo między zawodnikiem i jego potencjalnym nowym pracodawcą wszystko ma być na dobrej drodze do ustalenia ostatecznych warunków.
Zatem wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie Barcelona pożegna się z dwoma ofensywnymi zawodnikami. Pierwszym jest oczywiście Aubameyang, a drugim Memphis Depay, który ma zostać graczem Juventusu. Wobec tego jedynym nominalnym napastnikiem "Dumy Katalonii" zostanie Robert Lewandowski.
Oczywiście Polak nie będzie jedynym graczem, który może grać w środku ataku. Predyspozycje do występowania na tej pozycji mają również Ansu Fati i Ferran Torres. A odejście Aubameyanga może wyjść na dobre zarówno dla niego, jak i dla Barcelony, która dzięki transferowi dostanie trochę pieniędzy i zwolni miejsce w budżecie płacowym.
Czytaj też:
Media: hit transferowy Manchesteru
Nici z sensacyjnego transferu
ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata