Przez bardzo długi czas mówiło się w mediach o próbie ściągnięciu Cesara Azpilicuety na Camp Nou, jednak ostatecznie do tego nie doszło. Hiszpan podpisał nową umowę z Chelsea Londyn, a sprawa transferu zakończyła się dla "Blaugrany" fiaskiem.
FC Barcelona musiała więc obrać nowy kierunek, jeśli nadal chciała zadbać o lepsze obsadzenie prawej flanki (obrony) i jak się okazuje alternatywę znalazła całkiem niedaleko. Według "Mundo Deportivo", klub ze stolicy Katalonii rozważa sprowadzenie piłkarza Arsenalu, Hectora Bellerina.
To nie jest dobry moment w karierze 27-latka, który zbytnio nie może liczyć na występy w pierwszym składzie "Kanonierów". Jak jeszcze niedawno podał Fabrizio Romano, piłkarz negocjował już nawet rozwiązanie kontraktu z klubem. Jeśli by do tego doszło, to wtedy "Blaugrana" mogłaby skorzystać z okazji i sprowadzić go w ramach wolnego transferu.
Bellerin minioną kampanię spędził na wypożyczeniu w Realu Betis. W ramach niego rozegrał dla "Beticos" w sumie 32 mecze, notując w nich pięć asyst. Dla porównania, sezon wcześniej wystąpił w barwach Arsenalu w 35 spotkaniach, w których strzelił jedną bramkę i czterokrotnie asystował.
Za londyńczykami udana inauguracja nowego wydania Premier League. Podopieczni Mikela Artety pokonali 2:0 na wyjeździe Crystal Palace. Okazja do tego, aby pójść za ciosem już 13 sierpnia. Tego dnia zmierzą się u siebie z Leicester. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi o godzinie 16:00.
O krok od kompromitacji. "Lewy" w roli głównej
Zaskakujący transfer Legii? AS Roma chce utalentowanego gracza warszawskiego klubu
ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał