W poprzednich dniach najgłośniej było o tym, że przedstawiciele FC Barcelony rozmawiali na ten temat z Gerardem Pique i Sergio Busquetsem. Nie są to oczywiście przypadkowe nazwiska. Mówimy o kapitanach zespołu i wychowankach katalońskiego klubu, więc jeśli po kimś należy spodziewać się ustępstw, to najprędzej po nich.
Teraz w obiegu pojawia się gracz, z którym można by było osiągnąć porozumienie w sprawie obniżenia kontraktu. Tym zawodnikiem jest Jordi Alba, czyli trzeci w kolejce do grania z opaską kapitańską na ramieniu. Lewy defensor zarabia duże pieniądze i jego pomoc mogłaby być bezcenna.
Tylko że z informacji opublikowanych przez kataloński portal "ARA" wynika, że klub jeszcze nie kontaktował się w tej sprawie z reprezentantem Hiszpanii. Jednak warto dodać, że sam zawodnik ma być gotowy do pomocy swojemu klubowi.
ZOBACZ WIDEO: Nie przegap meczów Lewandowskiego w Barcelonie!
Wspomniany wyżej portal podpiera się wypowiedzią z otoczenia zawodnika, z której płynie prosty przekaz - jeśli Barcelona będzie chciała rozmawiać z Albą o redukcji kontraktu, zawodnik na pewno wysłucha klubu i nie jest zamknięty na jego propozycje.
Trzeba jednak dodać, że czas nie działa na korzyść klubu z Camp Nou. Nowy sezon Primera Division rusza już w najbliższy weekend. Na otwarcie nowej kampanii "Blaugrana" na własnym obiekcie zmierzy się z Rayo Vallecano. Pierwszy gwizdek już w najbliższą sobotę o 21:00.
Czytaj też:
Sklep Barcelony oblężony. Powodem "Lewy"
Kolejna szansa. Janczyk ma nowy klub