Co to był za mecz! FC Barcelona w starciu o Puchar Gampera rozbiła meksykański Pumas UNAM 6:0. Kibice zgromadzeni na Camp Nou mieli wiele powodów do radości. Kataloński zespół grał jak z nut, a świetne spotkanie rozegrał debiutujący przed swoją publicznością Robert Lewandowski. Polak strzelił gola i zaliczył dwie asysty.
Barca jako jeden z najsłynniejszych klubów piłkarskich świata, otwiera się na fanów z całego globu. W mediach społecznościowych co mecz prezentowana jest grafika pokazująca godziny rozpoczęcia meczów według czasu lokalnego. Tak też było w niedzielę.
Nie ustrzeżono się jednak drobnej wpadki. Wśród miast pokazanych na mapie świata była Moskwa. Zabrakło za to stolicy Polski, Warszawy, co w obliczu gry Lewandowskiego w Barcie może dziwić.
To nie pierwszy raz, gdy przed sezonem media społecznościowe Barcy popełniły taką małą wpadkę. Mimo prowadzonej przez Rosję wojny w Ukrainie, na mapie zdecydowano zamieścić właśnie Moskwę wśród 24 miast globu. Taka sama mapa była już w użytku przed meczami Barcelony w Stanach Zjednoczonych.
Lewandowski latem zamienił Bayern Monachium na FC Barcelonę. Katalończycy zapłacili za kapitana reprezentacji Polski 45 milionów euro, a kolejne 5 mln ma wpłynąć na konto Bawarczyków w postaci bonusów.
Where are you watching the game from? pic.twitter.com/Il7bjL4iYo
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 7, 2022
Czytaj także:
Hiszpańskie media po debiucie na Camp Nou. "Lewandowski zagrał rock&roll"
Tak Lewandowski strzelił pierwszego gola dla Barcy
ZOBACZ WIDEO: Prezentacja Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Zobacz piękne sceny!