Tym transferem żyła nie tylko cała piłkarska Polska, ale też fani w całej Europie, a na pewno Bayernu Monachium i FC Barcelony. Po wielu tygodniach rozmów i negocjacji w końcu udało się go "dopiąć".
Kapitan reprezentacji Polski kolejne lata spędzi w Dumie Katalonii. Jak na ten ruch zareagował Czesław Michniewicz? Selekcjoner reprezentacji Polski był gościem "Lata w mieście" organizowanym przez KTS Weszło.
Tam trener kadry musiał zmierzyć się z serią pytań od młodych piłkarzy. I jedno dotyczyło właśnie transferu "Lewego". Co odpowiedział Michniewicz?
ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14
- Dla niego i kibiców na całym świecie jest to bardzo dobra informacja. Zmienia otoczenie i będzie jeszcze bardziej zmotywowany. Powalczy o koronę króla strzelców z Benzemą i innymi zawodnikami - przyznał cytowany przez TVP Sport.
Michniewicz zdradził również, że poleci do Barcelony na spotkanie z kapitanem naszej kadry. - Wybieram się do niego na mecz towarzyski z Manchesterem City, który odbędzie się 21 sierpnia. Nasi trenerzy zobaczą jego ligowy debiut z Rayo Vallecano - przyznał.
Lewandowski to oczywiście pewniak na mundial. Selekcjoner zdradził też, że gdyby teraz musiał podjąć decyzję o wyborze napastników, których zabrałby do Kataru, to "na dziś" byłoby ich pięciu. Oprócz "Lewego" w kadrze znaleźliby się także: Adam Buksa, Karol Świderski, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek.
Lista "kandydatów" nie jest jednak zamknięta, bo w kręgu zainteresowań są też m.in. Dawid Kownacki czy Patryk Klimala.
Zobacz także:
Michniewicz wygadał się. To z nimi Polacy zagrają tuż przed MŚ
Robert Lewandowski. Telefon, który zmienił wszystko