Cristiano Ronaldo był autorem niemałego zamieszania w ostatnich dniach. Dał do zrozumienia, że nie interesują go występy w Lidze Europy w barwach Manchesteru United - za wszelką cenę chce grać w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
W mediach pojawiły się doniesienia, że Portugalczyk przeniesie się do Atletico Madryt. Gdy wyszło to na jaw, kibice hiszpańskiej drużyny dali do zrozumienia, że nie chcą u siebie byłego gracza Realu. Sam Ronaldo skwitował informacje o jego ewentualnej grze w Atletico śmiechem (więcej TUTAJ).
"The Atletic" przekazał z kolei, że Ronaldo może przedłużyć swój kontrakt z Manchesterem United o rok, a w tym sezonie zostać wypożyczony do Sportingu Lizbona, a więc klubu, w którym rozpoczął przygodę z seniorską piłką.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci
"Róbcie tak dalej, któregoś dnia traficie" - skomentował w mediach społecznościowych Rolando doniesienia transferowe na swój temat.
Manchester United w weekend rozegra dwa mecze sparingowe. W sobotę, w Oslo, "Czerwone Diabły" zmierzą się z Atletico Madryt. W składzie zabrakło Cristiano Ronaldo, co tylko podkręciło atmosferę.
Okazuje się, że Portugalczyk weźmie udział w niedzielnym meczu, w którym United zagra z innym hiszpańskim klubem - Rayo Vallecano. "Król wraca" - napisał krótko.
Pierwszy mecz ligowy natomiast "Czerwone Diabły" rozegrają w przyszłą niedzielę, 7 sierpnia. Podejmować wtedy będą Brighton and Hove Albion. Czas pokaże, czy Ronaldo pojawi się na boisku.
Cristiano Ronaldo announced on Instagram that he will be back on the pitch for Manchester United against Rayo Vallecano on Sunday:
— Football Tweet (@Football__Tweet) July 29, 2022
"Sunday, the king plays " pic.twitter.com/7rGVcwpJK3
Czytaj także:
- Szef Barcelony znów mówi o Messim. Co z tego wynika dla "Lewego"?
- Zła wiadomość dla kibiców. Wiemy, co z transmisją kolejnego meczu Lewandowskiego