Piłkarze Piasta Gliwice wrócą do gry w lidze po przerwie spowodowanej przygotowaniami rywala gliwiczan do Ligi Konferencji Europy. - Nie przypominam sobie, by coś takiego miało miejsce. Nie jest to dobre, bo narastały emocje, ruszyliśmy, wiedzieliśmy jak funkcjonowaliśmy w Białymstoku i zostaliśmy wybici z rytmu. Inaczej też się trenuje, gdy ma się jakiś cel, a inaczej by się przygotować do meczu za dwa tygodnie. Zagraliśmy mecz kontrolny z Polonią Bytom, ale to nie to, co mecz ligowy - powiedział Waldemar Fornalik, trener Piasta.
- Dla dobra polskiej piłki mecze są przekładane i oby to było z takim pożytkiem, by trafiły do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Szkoda, że nie mogliśmy rozegrać meczu, ale to nie narzekanie, a stwierdzenie faktu. Chcieliśmy zagrać jak najszybciej, by go wygrać - dodał.
W piątek gliwiczanie podejmą Zagłębie Lubin. - Na pewno widzimy, że dużo zmieniło się w grze zespołu Zagłębia, który jakościowo również podniósł swoją wartość. Nam też nie można odmówić zaangażowania i wybiegania. Liczę na to, że będziemy w bardzo dobrej dyspozycji i będzie to ciekawy mecz - ocenił Fornalik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci
Trener miał też uwagi do narracji, jaka jest wokół jego drużyny. - Zawsze skuteczność jest bardzo ważna, a ja bym chciał się odnieść do artykułów, że Piast jest mocniejszy wiosną niż jesienią. Warto spojrzeć na przyczyny - traciliśmy Świerczoka, Czerwińskiego, albo graliśmy bardzo dobre mecze, a nie strzelaliśmy bramek czy brakowało nam rywalizacji w ataku - wymienił.
Kluczem do pozytywnego wyniku w sezonie mogą być domowe spotkania. - To naturalne, że drużyny powinny u siebie dominować i wygrywać mecze dla ludzi, którzy mają być zadowoleni po meczu. Można też przegrać mecz, ale zagrać też bardzo dobrze. My chcemy grać i dobrze i skutecznie - podsumował Fornalik.
Początek piątkowego meczu w Gliwicach o godzinie 18:00.
Czytaj także:
Rumuński Ronaldo w Koronie
Rosjanin żali się na Polaków