Lewandowski zrobił show po końcowym gwizdku

Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski zadebiutował w barwach FC Barcelony. Miał ku temu doskonałą okazję, ponieważ przypadło to na słynne El Clasico. Co prawda, to tylko sparing w Las Vegas, ale cały świat podziwiał to spotkanie. Polak zrobił show po ostatnim gwizdku.

Nie trzeba było długo czekać na to aż Robert Lewandowski pokaże się w nowych barwach. Polski napastnik po kilku dniach od oficjalnego dołączenia do FC Barcelony miał okazję zadebiutować i to w niezwykle prestiżowym spotkaniu. Mowa oczywiście o El Clasico przeciwko Realowi Madryt.

Lewandowski bramki nie zdobył. Chociaż miał ku temu kilka okazji. Ostatecznie w drugiej połowie zmienił go Pierre-Emerick Aubameyang i mimo wszystko można uznać debiut za całkiem udany. Szczególnie, że ekipa ze stolicy Katalonii zwyciężyła z odwiecznym rywalem na boisku w Las Vegas (więcej o tym spotkaniu TUTAJ).

Na oficjalnym profilu FC Barcelony w mediach społecznościowych po tym pamiętnym debiucie wypowiedział się sam zainteresowany. Po tym krótkim nagraniu widać, że Polak momentalnie stał się ulubieńcem kibiców.

- Tutaj Robert Lewandowski. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem i mogłem zagrać w swoim pierwszym El Classico w Las Vegas. Dziękuję za wsparcie - powiedział kapitan reprezentacji Polski w nagraniu prosto z murawy.

Warto zwrócić uwagę na to, że w meczu przeciwko Realowi Madryt Polak wystąpił z nietypowym dla siebie numer 12. To oznacza, iż ciągle nie wiadomo czy Lewandowski przejmie numer 9, który należy obecnie do Memphisa Depaya.

Zobacz także: Piątek na celowniku giganta
Zobacz także: Fala komentarzy po debiucie Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 93. minuta. Wynik? 0:0. I nagle coś takiego!

Źródło artykułu: