Fatalny błąd nowego bramkarza Lecha Poznań w przegranym sparingu

Archiwum prywatne / Lech Poznań TV / Screen z oficjalnego kanału YouTube Lecha Poznań
Archiwum prywatne / Lech Poznań TV / Screen z oficjalnego kanału YouTube Lecha Poznań

Lech Poznań w swoim pierwszym meczu towarzyskim przed rozpoczynającym się długim i wymagającym sezonem uległ 1:2 Widzewowi Łódź. Fatalny błąd popełnił nowy bramkarz Artur Rudko.

Do tego spotkania poznaniacy podchodzili bez kilku swoich największych gwiazd. Wśród nieobecnych znaleźli się bowiem: Jesper Karlstrom, Bartosz Salamon czy Lubomir Satka. Wszyscy w minionym sezonie stanowili o sile poznańskiej lokomotywy.

W bramce od początku stał nowy bramkarz "Kolejorza" Artur Rudko. Ukrainiec nie będzie jednak dobrze wspominał tego spotkania. Już w dziewiątej minucie popełnił fatalny błąd skutkujący utratą gola. Bramkarz dał sobie wpuścić piłkę po strzale Karola Danielaka przy krótkim słupku. Akcja od 26:30 na nagraniu.

Lechici jeszcze w pierwszej części spotkania mieli swoje szanse, ale nie potrafili ich wykorzystać. Dopiero po przerwie wyrównał Norbert Pacławki, który wykorzystał dośrodkowanie Ba Louy.

Na tego gola odpowiedzieli widzewiacy, a konkretnie Mateusz Żyro, który zapewnił klubowi z Łodzi zwycięstwo 2:1.

Zobacz też: 
Oficjalnie. Wielki polski talent trafił do giganta
Zwrot akcji ws. Lewandowskiego? Zaskakujące doniesienia

ZOBACZ WIDEO: Kto wygranym czerwcowego zgrupowania? Były reprezentant jest pewny kilku nazwisk

Komentarze (5)
avatar
franekbra
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lekki dramat ! Nie przekreślam go ale dobrze nie zaczął. Miał być wymiatacz na bramce a nie parodysta 
avatar
collins01
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fascynujące... 
avatar
Ιres
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia zazdrości nam babola ^-^ 
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
18.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Brawo, jeszcze raz brawo Widzew Łódź