Trudne warunki pogodowe, jakie przez ostatnie dni panowały w Krasnej Polanie, spowodowały, że nie udało się rozegrać żadnego z zaplanowanych treningów przed zjazdem kobiet. Z tego powodu została podjęta decyzja o odwołaniu tej konkurencji. W jej miejsce organizatorzy wprowadzili dodatkowy supergigant, które pierwotnie miał odbyć się 13 stycznia w austriackim St. Anton. Zarówno sobotnie, jak i niedzielne zmagania są zaplanowane na godzinę 8:30 czasu polskiego, jednak prognozy pogody przewidują obfite opady śniegu, które mogą w znacznym stopniu utrudnić rozegranie zawodów.
Zobacz także: Alpejski PŚ: Federica Brignone triumfatorką jedynej kombinacji w sezonie
Problemy z aurą mają także najlepsi alpejczycy, którzy przebywają w norweskim Kvitfjell. Silnie wiejący wiatr wymusił na organizatorach odwołanie czwartkowego (28 lutego) treningu zjazdu, przez co został zmieniony plan rywalizacji. Piątkowe zawody, który miały odbyć się zamiast odwołanych w Ga-Pa (2 lutego), zostały definitywnie odwołane. W sobotę (2 marca) zostanie rozegrany ten właściwy, natomiast dzień później supergigant (3 marca).
Czytaj również: MŚ Seefeld 2019. Frida Karlsson: Stanąć na starcie obok Justyny Kowalczyk to duża rzecz
ZOBACZ WIDEO MŚ w Seefeld 2019. Toni Innauer dla WP SportoweFakty: Brak medalu dla Polski? Powód był prosty