Vonn może napisać historię. Wraca do ulubionego miejsca

Instagram / Na zdjęciu: Lindsey Vonn
Instagram / Na zdjęciu: Lindsey Vonn

Lindsey Vonn liczy na to, że po raz pierwszy od powrotu do rywalizacji stanie na podium Pucharu Świata. Już ostatnio brakło jej niewiele, a teraz wraca do najlepszego dla siebie miejsca, gdzie święciła wielkie sukcesy.

W tym artykule dowiesz się o:

Lindsey Vonn, znana amerykańska narciarka, powróciła na stok w St. Anton, osiągając imponujące wyniki. Vonn zajęła szóste miejsce w zjeździe i czwarte w supergigancie, co daje jej szansę na podium w Cortina d'Ampezzo.

Vonn, mimo 40 lat, zaskakuje formą i determinacją. Jej celem jest właśnie podium w miejscu, gdzie wcześniej triumfowała 11 razy. - Jestem zaskoczona i bardzo szczęśliwa. Mam idealną pozycję na nadchodzący weekend - powiedziała, cytowana przez "Kronen Zeitung".

Mimo udanego występu Amerykanka postanowiła odmówić udziału w dużej imprezie w jednym z klubów. - To miejsce jest dla młodych dziewcząt. Ja zatrzymam się w hotelu z moim psem - stwierdziła.

Wznowienie kariery, udane występy, huczne zapowiedzi sprawiają, że trudno powiedzieć, jak długo trwać będzie obecna przygoda Vonn. Na ten moment jej docelową imprezą wydają się być igrzyska olimpijskie.

Amerykanka marzy o tym, by dokonać tego w 2026 roku po swoim wielkim powrocie. Zwłaszcza że do rywalizacji dojdzie w Cortina d'Ampezzo, czyli jej ulubionym miejscu. Ponadto sukcesy tam osiągnięte wpływają na motywację Vonn.

ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"

Komentarze (0)