- Mleko się rozlało w meczu z Senegalem. Był on do wygrania, gdybyśmy zagrali na 60 procent swoich możliwości. Natomiast to, co pokazał mecz z Kolumbią, wyglądało jak w czasach przed Nawałką - przyznał Mirosław Żukowski. - Nagle o Polsce zaczęło mówić się, że jest to dobra reprezentacja i na mistrzostwach świata zaczęli nas sprawdzać - dodał Jacek Gmoch. Zobacz fragment programu "Prosto z mistrzostw".
Pretensje do Zieliński Czytaj całość