Mundial 2018. Francja - Belgia. Samuel Umtiti: Zrobiliśmy to razem

Getty Images / Shaun Botterill / Samuel Umtiti
Getty Images / Shaun Botterill / Samuel Umtiti

Reprezentacja Francji wygrała 1:0 z Belgią i zapewniła sobie awans do finału Mistrzostw Świata 2018. Strzelcem bramki był Samuel Umtiti, który skromnie przyznał, że nie on jest bohaterem, ale cała drużyna.

To Belgowie częściej byli przy piłce we wtorkowym półfinale, jednak nie wykorzystali tego, stworzyli mniej szans i mieli słabszą skuteczność. A Francuzi na początku drugiej połowy strzelili bramkę, po rzucie wolnym Antoine Griezmann skierował piłkę w pole karne, a dzieło zwieńczył Samuel Umtiti.

Bohater spotkania uczciwie stwierdził, że to wszystko zasługa zespołu. - Zrobiliśmy to razem, choć rzeczywiście to ja zdobyłem tę bramkę. Podczas całego spotkania dobrze broniliśmy i dołożyliśmy wszelkich starań, żeby utrzymać ten wynik, nie stracić żadnej bramki. Zostaliśmy za to nagrodzeni miejscem w finale - powiedział w rozmowie z beIN Sports.

- Kiedyś grałem w środku pola, kilka tygodni temu, kiedy obejrzałem swoje występy, postanowiłem wychodzić częściej do przodu. Opłaciło się to tej nocy - opisał sytuację bramkową zawodnik, który został wybrany "piłkarzem meczu".

Francuzi czekają na finałowego rywala. - Na razie nie zdajemy sobie z tego jeszcze dobrze sprawy, ale rzeczywiście dokonaliśmy czegoś wielkiego. Nadal przed nami mecz do rozegrania i zrobimy wszystko, żeby w nim wygrać - podkreślił Umtiti.

Drugi półfinał zostanie rozegrany w środę, a finał zaplanowano na niedzielę.

ZOBACZ WIDEO Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski"

Źródło artykułu: