[tag=4947]
Kamil Grosicki[/tag] w sobotnią noc wrzucił na swój profil na Instagramie zdjęcie z m.in. Tomaszem Hajto i Sławomirem Peszko podpisane jako "kolacja z przyjaciółmi". Niektórym kibicom nie spodobało się ono jednak, ponieważ ich zdaniem po rozczarowującym występie na mistrzostwach świata piłkarze najlepiej jakby zaszyli się na końcu świata bez dostępu do internetu.
"To na ch... wrzucasz zdjęcia z twoją uśmiechniętą mordą z wakacji? Macie stulić mordy, podkulić ogony, bo wstydu narobiliście w Rosji! Ma ci się to odbijać do końca życia czkawką" - napisał jeden z internautów. To tylko jeden z wielu podobnych komentarzy, ale Grosicki nie wytrzymał i odpisał mu w podobnym tonie: "po gó...no".
Ale to nie był koniec "przepychanek" na Instagramie. Grosicki odpisał na jeszcze inny komentarz. "Patałachy. Tylko selfi wam w głowach i lans. Skruchy trochę byście pokazali, przeprosili! Bo jest za co" - napisał kibic. "Chciałbym ciebie spotkać na żywo..." - odparł skrzydłowy reprezentacji Polski.
To było pierwsze zdjęcie po mistrzostwach świata w Rosji, które umieścił na swoim profilu na Instagramie Kamil Grosicki i nie było one związane z reprezentacją Polski, ale z życiem prywatnym. Na swoim kontach społecznościowych fotografie pokazywali już inni piłkarze, chociażby Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik czy Karol Linetty.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Odwiedziliśmy muzeum mistrzostw świata w Moskwie