Reprezentacja Polski pożegnała się z mistrzostwami świata w Rosji, pokonując w ostatnim spotkaniu grupowym Japonię 1:0 (relację przeczytasz W TYM MIEJSCU). Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Jan Bednarek.
Spotkanie w Wołgogradzie nie mogło zachwycić kibiców. Zwłaszcza jego końcówka, która zamieniła się w farsę. Japończycy zaczęli grać na czas, pilnując wyniku (przy jednobramkowej porażce i jednoczesnym zwycięstwie Kolumbii z Senegalem 1:0 awansowali do 1/8 finału z drugiego miejsca). Polacy także nie kwapili się do ataków. Postawa obu zespołów znalazła odzwierciedlenie w statystykach.
Te zaś są porażające. Reprezentacja Polski ustanowiła niechlubny rekord mistrzostw. Kadrowicze Adama Nawałki przebiegli w meczu z Japonią zaledwie 80 km. Rywale byli niewiele lepsi - 83 km.
To dwa najgorsze wyniki MŚ 2018 (dotychczas najmniej kilometrów pokonali Portugalczycy w spotkaniu z Iranem - 89 km).
Dla porównania - najlepszy wynik turnieju należy do reprezentacji Rosji. Podopieczni Stanisława Czerczesowa pokonali w meczu otwarcia - z Arabią Saudyjską (5:0) - aż 118 km.
Natomiast Kolumbijczycy, grając przez niemal całe spotkanie z Japonią w dziesiątkę, "uzbierali" 93 km.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ekspert krytykuje kadrę po spotkaniu z Japonią. "W końcówce otarliśmy się o kompromitację!"