Podopieczni Adam Nawałka przegrali wysoko z Kolumbią i już po drugim meczu fazy grupowej MŚ w Rosji zaprzepaścili jakiekolwiek szanse na awans do 1/8 finału (czytaj relację z meczu - KLIKNIJ >>). Kibiców zdenerwował nie tylko wynik (0:3), ale przede wszystkim bardzo słaba postawa Biało-Czerwonych. Rywale nie dali nam żadnych szans, byli po prostu o klasę lepsi w każdym elemencie piłkarskiej sztuki. Ani przez moment (może poza pierwszymi, dziesięcioma minutami) ich wygrana nie była zagrożona.
Prawa do pokazywania tegorocznego mundialu wykupiła Telewizja Polska. Zrobiła to z wielką pompą, wyprzedzając choćby komercyjny Polsat, który zapewne również miał chrapkę na reklamowy tort. Tym bardziej do piłkarzy reprezentacji Polski dotrze pewnie krytyka ze strony dyrektora TVP Sport, Marka Szkolnikowskiego.
Szef sportu w telewizji publicznej natychmiast po zakończeniu spotkania w Kazaniu opublikował na Twitterze komentarz. Padły mocne słowa. Zobacz.
Nie ma żadnych Orłów Nawałki. Jest kolejna bardzo przeciętna drużyna jakich mieliśmy w historii wiele. Mistrzowie eliminacji i meczów o pietruszkę, a jak już można zrobić coś wielkiego to brakuje odwagi jak na EURO. A my kibice zawsze dajemy się na to nabrać. Taki dance macabre.
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) 24 czerwca 2018
- My kibice zawsze dajemy się na to nabrać. Taki dance macabre - szczególnie te słowa brzmią dramatycznie. Zwłaszcza, jak się człowiek głębiej zastanowi i dojdzie do wniosku, że Szkolnikowski ma po prostu rację.
Przypomnijmy, że przed naszymi piłkarzami jeszcze jedno spotkanie, tzw. "o honor". Z Japonią zagramy 28.06., o godzinie 16.
Mundial 2018. Polska - Kolumbia 0:3: gol Juana Cuadrado (TVP Sport)
{"id":"","title":""}
a teraz krytyta? postawa godna obecnej władzy