Menedżer Timo Wernera zabrał głos ws. transferu do Bayernu Monachium

East News / Picture Point LE/Sven Sonntag / Na zdjęciu: Timo Werner
East News / Picture Point LE/Sven Sonntag / Na zdjęciu: Timo Werner

Czy Timo Werner będzie następcą Roberta Lewandowskiego w Bayernie? To pytanie padło w środowym "Sport Bildzie". Menedżer niemieckiego napastnika zdradził ciekawe informacje.

Robert Lewandowski kilka tygodni temu miał przekazać szefom Bayernu Monachium, że chce zmienić otoczenie. Władze mistrza Niemiec wprawdzie zapewniają, że do transferu nie dojdzie (więcej przeczytasz W TYM MIEJSCU), ale w mediach spekulacje na ten temat nie ustają.

Niemieckie media zastanawiają się, kto mógłby zastąpić Lewandowskiego w Monachium. Jednym z kandydatów jest Timo Werner, reprezentant Niemiec, napastnik RB Lipsk. W najnowszym "Sport Bildzie" wypowiada się menedżer Wernera Karlheinz Foerster.

Ujawnił on, że Bayern już przed kilkoma laty starał się pozyskać napastnika. - To było w 2014 r., gdy pracę w Bayernie zaczął Michael Reschke (niegdyś szef skautów - przyp. red.). Wówczas jednak nie byłby to właściwy ruch dla Timo - podkreślił Foerster. Obie strony uznały, że na transfer utalentowanego zawodnika (wówczas grającego w VfB Stuttgart) byłoby za wcześnie.

Od tego czasu Werner zrobił duży postęp. Przebił się do podstawowego składu reprezentacji Niemiec, stał się gwiazdą Bundesligi. Czy zatem Bayern złoży mu wkrótce ofertę? - Na razie chcemy przeczekać mistrzostwa świata - ucina dyskusję Foerster.

Niedawno w podobnym tonie wypowiedział się Werner. Gdy "Bild" zapytał go, czy zastąpi Lewandowskiego w Monachium, odparł: - Moje osobiste plany nie mają teraz znaczenia. Jeśli ten temat się pojawi, to po mistrzostwach świata (więcej przeczytasz W TYM MIEJSCU).

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Litwa. Robert Lewandowski: To zwycięstwo niewiele daje. Nieraz trudniej strzelić gola na treningu

Komentarze (0)