- Leroy Sane miał wiele dobrych momentów, ale w kadrze nie potrafił tak często odpalić jak w Premier League. To jest decyzja (brak nominacji na mundial dla piłkarza Manchesteru City - przyp. red.) na korzyść Juliana Brandta, a nie przeciwko Leroyowi Sane - powiedział Miroslav Klose podczas konferencji prasowej przed piątkowym (8 czerwca) meczem sparingowym reprezentacji Niemiec z Arabią Saudyjską.
Tym samym asystent Joachima Loewa wziął w obronę selekcjonera, który za brak Sane w kadrze na mistrzostwa w Rosji został skrytykowany przez niektórych ekspertów. - Miło było zobaczyć, jak on (Sane - przyp. red.) na to zareagował. Przyjął to bardzo pozytywnie. Wie, czego zabrakło - dodał Klose.
Miroslav Klose defended Joachim Low's decision to ignore Leroy Sane for his World Cup squad, saying the winger failed to take his chances. https://t.co/TLJMThEZFA
— Sportskeeda Football (@SK_Football) 7 czerwca 2018
Bardziej krytyczny wobec Loewa jest za to były kapitan niemieckiej reprezentacji, Michael Ballack. - Nie ma żadnego sportowego powodu, dla którego Sane mógł być pominięty w nominacjach na MŚ 2018. Pokazał wszystkie swoje zalety i mógł mieć duży wpływ na grę zespołu narodowego na mistrzostwach w Rosji. Ja nie mogłem się już doczekać, kiedy zobaczę takiego gracza na mundialu - powiedział były pomocnik w wywiadzie dla telewizji ESPN.
- Brak powołania dla Sane stawia Loewa pod dużą presją. Nie zabrał bowiem na mundial zawodnika, który został wybrany najlepszym młodym piłkarzem Premier League - podsumował 98-krotny reprezentant Niemiec.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018: Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie będę się bał. Podejdę do rzutu karnego