MŚ 2018. Sepp Blatter: Putin zaprosił mnie na mecz otwarcia mundialu. Nadal jestem szefem FIFA

Newspix / Na zdjęciu: Sepp Blatter
Newspix / Na zdjęciu: Sepp Blatter

Sepp Blatter miał zostać zaproszony przez Władimira Putina na mecz otwarcia mistrzostw świata w Rosji. Skompromitowany Szwajcar nadal uważa siebie za szefa FIFA.

Przypomnijmy, że w 2015 roku Sepp Blatter został zawieszony przez FIFA na 6 lat za korupcję (miał przekazać w 2011 r. ówczesnemu szefowi UEFA Michelowi Platiniemu 2 mln franków łapówki). Szwajcarski działacz jest głównym podejrzanym w sprawie afery w światowej organizacji piłkarskiej. Blatter protestował przeciwko zawieszeniu i odcinał się od oskarżeń mówiąc, że nie ma wobec niego żadnych dowodów.

Skompromitowany Blatter nadal nie pogodził się z zawieszeniem przez FIFA. Niespełna trzy miesiące temu Szwajcar zdradził, że rozważa wstąpienie na drogę sądową przeciwko federacji.

Blatter jest pewny siebie i nie boi się pokazywać publicznie. Najlepszym dowodem są jego najbliższe plany, dotyczące mistrzostw świata w Rosji. - Dostałem telefon z Kremla. Zostałem zaproszony przez Władimira Putina na mecz Rosja - Arabia Saudyjska, który odbędzie się 14 czerwca - powiedział Blatter szwajcarskiemu tabloidowi "Blick".

Na tym jednak nie koniec. Zawieszony szef FIFA stwierdził nawet, że chciałby wziąć udział w kongresie FIFA. - Pojawię się tam, jeśli zaprosi mnie Putin. Wtedy na kongresie będzie aż dwóch prezydentów FIFA - Gianni Infantino i ja, bo nadal jestem przewodniczącym federacji. Nigdy mnie nie odsunięto od roli, tylko po prostu zawieszono - dodał Blatter. Problem jednak w tym, że na kongres nie zaprasza Władimir Putin, a FIFA...

- Ma prawo oglądać na stadionie mecze mistrzostw świata, z tym nie ma problemu. Ale nie będzie pełnił żadnej oficjalnej funkcji. Kongres? FIFA na pewno nie wyśle mu żadnego zaproszenia - stwierdził rzecznik prasowy FIFA.

ZOBACZ WIDEO SSC Napoli nadal w grze o tytuł. Arcyważne trafienie Koulibaly'ego z Juventusem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: