- Jestem z siebie bardzo zadowolony. Udało się uniknąć błędów, przygód, niepotrzebnych wywrotek. Rajd sam w sobie jest bardzo ciężki i stresujący ale mimo to dałem radę - mówi motocyklista Orlen Teamu, Adam Tomiczek. - Wiadomo, że kontuzja i doświadczenie sprzed dwóch lat kiedy odpadłem było z tyłu głowy. Sukcesywnie jednak swoim tempem przejechałem cały rajd. Zająłem 16 miejsce które jest dla mnie bardzo dobre.