Supermoto: Dominator z Radomia ponownie w blasku złota

Supermoto kompilujące w sobie wyścigi torowe, enduro i motocross wciąż pozyskuje sobie w naszym kraju grono nowych sympatyków. Wydaje się jednak, że dopóki nie będzie potwierdzone międzynarodowym sukcesem o takim splendorze jak piłka nożna czy siatkówka może zapomnieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Fani ryczących maszyn ścigających się po polskich torach z wypiekami na twarzy śledzili tegoroczną rywalizację o tytuł mistrza kraju. Nie jest bowiem tajemnicą, że znacznie trudniej jest obronić zdobyte trofeum, niż je wywalczyć po raz pierwszy. Karol Mochocki, zapatrzony we wcześniejsze sukcesy Marcina Tynowskiego i Bartosza Ptaka, którzy dominowali poprzednie edycje mistrzostw kraju, nie chciał pozostać w ich cieniu. Wspomagając się ich doświadczeniem, ale głównie wykorzystując swoje umiejętności, może pochwalić się czterema złotymi medalami wywalczonymi na przestrzeni dwóch sezonów.

Przed zawodami na torze Automobilklubu Radomskiego, zarówno w klasyfikacji generalnej S1, jak i kategorii open Mochockiemu po piętach deptał Kamil Osóbka. To właśnie w osobie zawodnika Cross Lublin miał on najgroźniejszego rywala do wywalczenia tytułów mistrza. Okazało się jednak, że chrapkę na zwycięstwo w Radomiu wykazują także Aurelisus Tamonis z Litwy oraz klubowy kolega Osóbki Piotr Kaczorowski. Mochockiemu udało się jednak odeprzeć zmasowany atak wspomnianych zawodników w kategorii open i stanął na najwyższym stopniu podium ostatniej rundy mistrzostw Polski oraz całego czempionatu.

W rywalizacji w klasie S1 Mochocki z Litwinem odstawili resztę stawki i wyłącznie pomiędzy sobą rozdzielali punktowe zdobycze za pierwsze dwa miejsca. Scenariusz zarówno pierwszego, jak i drugiego biegu finałowego był identyczny. Tamonis prowadził pogoń za radomianinem do ostatniego okrążenia. To jednak on wpadał dwukrotnie na metę jako pierwszy. Tym samym jeszcze raz pokazał, komu należy się „złoto”.

Wydaje się, że reprezentacja Polski mogłaby także nieźle namieszać w klasyfikacji końcowej Supermoto of Natoins, którego finał w tym roku odbędzie się w Pleven w Bułgarii. Jak na razie jednak, z racji na wiele uwarunkowań, próżno szukać Polaków na listach startowych zmagań. A przecież tylko międzynarodowy sukces może zachęcić jeszcze szersze rzesze widzów do śledzenia rywalizacji w przyszłych sezonach w tej niezwykle widowiskowej dyscyplinie.

Klasyfikacja generalna MP w kategorii S1

1. Karol Mochocki (RTM Radom) - 269 punktów

2. Kamil Osóbka (Cross Lublin) - 207 punktów

3. Marcin Rybski (ŁKT Gościeradz) - 203 punkty

4. Jarosław Majchrzak (Cross Lublin) - 188 punktów

5. Jakub Wróblewski (Automobilklub Wielkopolski) - 184 punkty.

Klasyfikacja generalna MP w kategorii open

1. Karol Mochocki (RTM Radom) - 251 punktów

2. Kamil Osóbka (Cross Lublin) - 203 punkty

3. Marcin Rybski (ŁKT Gościeradz) - 198 punktów

4. Jarosław Majchrzak (Cross Lublin) - 174 punkty

5. Tomasz Serafin (AMK Gliwice) - 171 punktów.

Źródło artykułu: