Formuła Renault 2.0: Efektowny Giermaziak

Kuba Giermaziak ukończył na jedenastym miejscu drugi wyścig 6 rundy NEC Formuły Renault 2.0 na czeskim Autodrom Most. Polski kierowca mimo bardzo widowiskowej jazdy nie zdołał się przebić do czołowej dziesiątki.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym wyścigu podobnie jak wczoraj Giermaziak dobrze spisał się na starcie, dzięki czemu po pierwszym zakręcie był dziesiąty. Na trzecim okrążeniu na jednym z zakrętów wypadł Oscar Liiv, w konsekwencji czego na torze pojawił się safety car. Po neutralizacji Giermaziak podobnie jak w sobotę zaatakował jeszcze przed pierwszym zakrętem Harkeme. Jednak wyprzedzanie nie powiodło się, a polski kierowca zamiast zyskać stracił cztery pozycje.

Na kolejnych dwóch okrążeniach Kuba uporał się z Eisenreichem oraz Erikssonem i ponownie znalazł się za Harkema. Do końca wyścigu Kuba dwukrotnie spróbował zaatakować Mathijasa, ale dopiero na ostatnim okrążeniu było to skuteczne. Jednak zamieszanie podczas wyprzedzania wykorzystał jadący za Giermaziakie,m Einsereich i polski kierowca finiszował ostatecznie na jedenastym miejscu. Wyścig wygrał startujący z pierwszego pola Antonio Felix Da Costa przed kolegami z zespołu Marco Sorensenem i Kevinem Magnussenem.

- Dzisiaj ponownie miałem dobry start i już na pierwszym okrążeniu zyskałem dwie pozycje. Później jednak uwikłałem się w walkę z Mathijasem co nie skończyło się dla mnie dobrze i spadłem na czternaste miejsce - opowiada Kuba. - Później było sporo walki, momentami bardzo ostrej co ostatecznie zakończyło się jedenastym miejscem dla mnie, z czego oczywiście nie jestem zadowolony.

Źródło artykułu: